Ale się porobiło – 100 kolaży, 70 grafik
W jej pracach spodoba się zwiedzającym kolor, subtelna, momentami eteryczna, kreska i w wielu przypadkach baśniowa tematyka. Artystka wypracowywała swój wyjątkowy styl przez ostatnie lata.
Galeria zdjęć
Wystawa „Ale się porobiło” jest podsumowaniem trzech ostatnich dekad twórczości Edyty Purzyckiej, absolwentki wrocławskiej ASP z grafiki artystycznej.
Dyplom artystka zrobiła w pracowni słynnej prof. Haliny Pawlikowskiej, twórczyni wrocławskiej szkoły grafiki warsztatowej.
– Byłam jedną z ostatnich studentek pani profesor i staram się kroczyć po tej drodze rozbudzona jej wpływem, w cieniu jej twórczości. Obserwuję z dużą czujnością i uwagą, czekam na nowe doświadczenia i odkrycia – podkreśla Edyta Purzycka.
Wrocławska artystka ma na koncie nie tylko kilkadziesiąt wystaw indywidualnych w kraju i za granicą, ale również cenną dla grafików współpracę z pismami i wydawnictwami.
Galeria zdjęć
Oprócz kolaży obejrzymy na wystawie też wybór ponad 70 grafik.
Galeria zdjęć
W pracach graficzki najczęściej pojawiają się kobiece portrety, zwierzęce wątki (choć są też i czułe portrety zwierzęce), wątki relacji międzyludzkich, ale i odniesienia muzyczne.
Tytuł wystawy „Ale się porobiło” to rodzaj podsumowania wszystkich poszukiwań artystycznych Edyty Purzyckiej. – Grafika warsztatowa opiera się na wiecznych eksperymentach, ma coś z alchemii. Jej efekt końcowy jest widoczny dopiero po pierwszej odbitce – podpowiada artystka.
Wystawa Edyty Purzyckiej – do 1 września
Wystawę wrocławskiej artystki obejrzymy w Pałacu Królewskim do 1 września.
Wystawa jest czynna od środy do soboty – od 11.00 do 17.00 oraz w niedzielę od 10.00 do 18.00
Bilety kosztują 20 zł (normalny) i 15 zł (ulgowy).