Młodzi na Jazzie nad Odrą
Ponad 30 koncertów, darmowych jam session, wielkich gwiazd i młodych muzyków, którzy są dopiero na początku kariery. – Trzeba pokazywać młode nazwiska polskie, bo to piekny przykład kontynuacji szkoły Komedy i Trzaskowskiego – tłumaczy Leszek Możdżer, znakomity jazzowy pianista, a zarazem dyrektor artystyczny festiwalu. Wśród utalentowanych Polaków warto zwrócić uwagę na formację Skicki-Skiuk (koncert 29 kwietnia), ubiegłorocznego zwycięzcę Konkursu na Jazzową Osobowość Roku. – Jestem przeciwny konkursom, bo zabijają istotę muzyki, która powinna być czystą radością, ale dzięki konkursowi wyłoniliśmy Skicki-Skiuk, a teraz grupa nagrała swój pierwszy album – opowiada Leszek Możdżer.
Szef artystyczny podkreśla, że polski jazz jest wciąż fenomenem na skalę światową. – Pewnie dlatego, że da się w tym kraju improwizować, jeszcze wciąż się da – żartuje muzyk zapowiadając w festiwalu udział młodych i utalentowanych, jak skrzypek Mateusz Smoczyński z kwintetem (28 kwietnia), skrzypek Tomasz Chyła z kwartetem (27 kwietnia), czy premierowy projekt saksofonisty Tomasza Wendta z udziałem Atom String Quartet (26 kwietnia).
od 26 kwietnia 2017 do 30 kwietnia 2017 
ImpartGwiazdy festiwalu
Jeśli chodzi o gości z Ameryki nie wolno przegapić m.in. Raviego Coltrane'a, saksofonisty i syna legendarnego saksofonisty Johna Coltrane'a. Zagra podczas koncertu dedykowanego ojcu w Imparcie (26 kwietnia).
Dwóch znakomitych perkusistów – Jeff „Tain” Watts (28 kwietnia) i Kendrick Scott (29 kwietnia) to propozycja nie tylko dla fanów tego instrumentu, ale wyjątkowego brzmienia. – Watts to ikona gry na perkusji, człowiek, który zrewolucjonizował myślenie o jazzowych bębnach – podkreśla Leszek Możdżer. Poleca także koncert Tii Fuller, amerykańskiej saksofonistki o niezwykłym talencie (27 kwietnia).
Polish Jazz – Yes
Wśród polskich tuzów jazzowych trzeba koniecznie trzeba się wybrać na legendarnego saksofonistę jazzowego Zbigniewa Namysłowskiego (koncert Polish Jazz – Yes! 30 kwietnia), Przemka Dyakowskiego (30 kwietnia). Nie zapominajmy o wrocławianach – Kubie Stankiewiczu – pianista zagra program ze szlagierami Henry'ego Manciniego oraz tandemie Magdalena Zawartko (wokal) i Grzegorz Piasecki (kontrabas).
Ceny biletów od 60-300 zł.
