Paryż, miasto zakochanych, jest jednocześnie miejscem, gdzie miesza się wiele kultur i narodowości. Mimo liberalnej polityki, Francja nie radzi sobie z coraz większą ilością emigrantów, co doprowadza do napięć między nimi a policją. Właśnie na podobnym zdarzeniu sprzed kilkunastu lat fabułę oparł reżyser. Żyd-Vince, Arab-Said i Murzyn-Hubert całe dnie spędzają na paleniu trawki i snuciu się po blokowisku, na którym mieszkają. Pewnego dnia, podczas ulicznych zamieszek, policja dotkliwie bije ich kolegę. Chłopcy zapowiadają zemstę. Spirala przemocy nakręca się.
