Do komisariatu na wrocławskich Krzykach zgłosił się mężczyzna, który oświadczył, że w okolicy stawów w miejscowości Tyniec Mały spotkał parę, która dołączyła do niego, oferując mu coś do picia. Krótko po wypiciu napoju mężczyzna dziwnie się poczuł. Następnie para zaoferowała pokrzywdzonemu, że zawiezie go do miejsca zamieszkania.
Okazało się jednak, że mężczyzna nie został odwieziony do domu. Ponadto napotkane osoby nie oddały samochodu ani psa, który podróżował wraz z nimi. Następnego dnia pokrzywdzony poprosił o pomoc policjantów na wrocławskich Krzykach. Ci, na podstawie materiału dowodowego, natrafili na trop nieuczciwej pary.