Z okazji Dnia Samorządu Terytorialnego, który przypada 27 maja, władze Wrocławia zapraszają na Dzień Drzwi Otwartych Samorządu. W godzinach 10–14 będzie można zwiedzić gabinet prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, Salę Sesyjną Rady Miejskiej im. Ignacego Jana Paderewskiego oraz gabinet przewodniczącego Rady Miejskiej Wrocławia Sergiusza Kmiecika.
Z okazji pierwszych wyborów
Władze samorządowe ze swej istoty są otwarte na spotkania mieszkańców, dlatego też organizowane są dyżury dla mieszkańców Wrocławia. Jednak 27 maja obchodzimy rocznicę pierwszych polskich wyborów samorządowych i z tej okazji prezydent Wrocławia i przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia zapraszają do przestrzeni, w których pracują na co dzień.
W programie zaplanowano:
- spotkanie z pisarzem Markiem Krajewskim, Honorowym Obywatelem Wrocławia 2023 – który będzie podpisywał swoje książki – gabinet przewodniczącego godz. 10–11;
- prezentacje dotyczące roli rady miejskiej w życiu Wrocławia – Sala Sesyjna Rady Miejskiej Wrocławia od godz. 10.30, wejście co pół godziny;
- prezentację pracy rady miejskiej – Sala Sesyjna w godz. 10–14;
- stoisko Młodzieżowej Rady Miasta Wrocławia – Klub Radnego, godz. 10–14;
- możliwość uzyskania informacji i materiałów na temat programu Nasz Wrocław Max – 10–14;
- dla najmłodszych gra ze zbieraniem pieczątek z wizerunkami wrocławskich krasnali i kącik malucha z kolorowankami – do wygrania nagrody niespodzianki.
Wizyta we wnętrzach
Goście będą mogli też wejść do gabinetu prezydenta Wrocławia, zasiąść w jego fotelu za ogromnym stołem, a także obejrzeć klucze do bram miasta. I, oczywiście, obejrzeć miejsce, w którym rezyduje kot Wrocek, w tym jego miseczkę z wodą. W sekretariacie prezydenta w Dzień Samorządu Terytorialnego stanie fotobudka, gdzie będzie można wykonać pamiątkowe zdjęcie.
Z kolei w gabinecie przewodniczącego Rady Miejskiej pojawi się jego gospodarz Sergiusz Kmiecik.
Jednak przewodniczący w ratuszu najbardziej lubi Salę Sesyjną Rady Miejskiej Wrocławia.
Panuje tu wyjątkowa atmosfera powagi, adekwatna do ważności prac, które w tym miejscu realizujemy. Salę Sesyjną lubię też dlatego, że to tu, podczas sesji materializuje się nasza wielomiesięczna praca nad uchwałami. Moja praca w dużej mierze polega na pracy z dokumentami. I, nie ukrywajmy, choć to ważna część moich obowiązków, to nie jest to ekscytujące zajęcie. Wszystko zmienia się tutaj, w Sali Sesyjnej, kiedy widzę konkretne efekty.Sergiusz Kmiecik, przewodniczący Rady Miejskiej
W sali będzie można usiąść za pulpitem prezydialnym, uderzyć laską prezydialną, zrobić sobie zdjęcie, a potem zwiedzić z radnymi ratusz.