W kolejce do transportu czekają m.in. koce, dostarczone przez UNHCR. Ciepłe, porządne, fabrycznie nowe. Kawałek dalej piętrzą się na paletach środki dezynfekcyjne.
- Nadają się również na rany. Odbierała je od nas już Izba Lekarska. Nie mamy jak tego dostarczyć – mówi Jan Piontek.
W strefę zniszczeń wojennych chciałby też zawieźć namioty, śpiwory, komplety produktów higienicznych. Trzeba je zawieźć dalej niż na granicę.
- W małych miasteczkach, w wioskach, to jest tragedia. My chcemy teraz zrobić jak najszybciej taki transport. Załatwić parę samochodów i zawieźć po tych małych miasteczkach, wioskach. Ci ludzie są bez jakiejkolwiek pomocy – dodaje Jan Piontek.
W punkcie przy Poznańskiej 58 pomoc znajdują też wrocławianie – zarówno uchodźcy, jak i Polacy
Wydawana jest żywność i ubrania. W poniedziałek 20 czerwca otworzyła się tutaj kuchnia World Central Kitchen. Wcześniej działała przy Legnickiej 65. Teraz codzienne posiłki wydawane są na terenie jednostki wojskowej przy Poznańskiej 58.
W najbliższych dniach ma także ruszyć wydawanie opiekunom osób starszych pieluchomajtek. Jak mówi Jan Piontek – dla wielu osób ich zakup to poważne obciążenie budżetu. Na Poznańskiej dostępne są za darmo. Wydawane będą na podstawie zaświadczenia z MOPS-u albo od lekarza.
Jeśli możesz pomóc z transporcie na Ukrainę – zadzwoń
Jan Piontek – 508 101 016