Do zmiany zarządcy Samotni przedstawiciele właściciela – spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK, próbowali doprowadzić już kilkukrotnie. Latem 2023 r. rodzina Siemaszków ogłosiła, że firma nie przedłużyła z nimi umowy dzierżawy. To wywołało olbrzymie poruszenie i protesty wśród miłośników górskich wyprawa. Podkreślano, że po zmianie gospodarza Samotnia straci swój charakter.
Kultowe schronisko w Karkonoszach
Rodzina Siemaszków zarządzała Samotnią od 1966 r. Za klimat tego miejsca odpowiadał przez wiele lat Waldemar Siemaszko, a po jego śmierci żona Sylwia Siemaszko i córka Magda Arcimowicz. Dla górskich wędrowców to sprawdzona przystań, miejsce wielu wydarzeń i spotkań.
Pod wpływem presji szefostwo wycofało się z ówczesnych decyzji o zmianie zarządcy i zapowiedziało powtórne ogłoszenie przetargu. Jego wyniki ogłoszono 6 lutego.
Pożegnanie Siemaszków
O konieczności opuszczenia Samotni dotychczasowi gospodarze zawiadomili za pomocą profilu w serwisie społecznościowym. Równocześnie upublicznili komunikat spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK o wyniku przetargu – w jego wyniku do prowadzenia Samotni wybrano firmę Wysoka II z Zakopanego.
Grzegorz Błaszczyk, szef spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK, wylicza atuty oferty zakopiańczyków:
- najwyższy proponowany czynsz – 37,5 tys. miesięcznie;
- inwestycje w budynek oraz infrastrukturę wokół, w tym termomodernizację Samotni;
- doświadczenie w prowadzeniu obiektów o podobnym charakterze. Wysoka II zarządza tatrzańskim schroniskiem PTTK Murowaniec.
W obronie wieloletnich gospodarzy
Jednak szybko w mediach społecznościowych pojawiły się wezwania do walki o dotychczasowych gospodarzy. Podstawą są wątpliwości dotyczące rzetelności oferty złożonej najemcę wybranego w konkursie przez spółkę Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK.
Źródło: materiały prasowe
