Informację na ten temat opublikował w serwisie X minister Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych.
Jak czytamy w komunikacie na stronach oficjalnego serwisu Rzeczpospolitej Polskiej gov.pl, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego otrzymała informację, że działający na zlecenie rosyjskich służb specjalnych obywatel Ukrainy planuje podpalenie na terenie Wrocławia obiektów, które znajdują się w bliskiej odległości od elementów infrastruktury o znaczeniu strategicznym. Nie podano żadnych szczegółów, wiadomo jedynie, że mężczyzna nie działał sam.
Przy mężczyźnie znaleziono dowody planowanego przestępstwa
Mężczyzna został zatrzymany 31 stycznia we Wrocławiu przez funkcjonariuszy Wydziału Zamiejscowego we Wrocławiu Delegatury ABW w Poznaniu. Jak informuje ABW, przeszukanie jego bagażu potwierdziło podejrzenia – znaleziono w nim dowody planowanego przestępstwa.
Grozi mu nawet 12 lat więzienia
Wszczęto w tej sprawie śledztwo, a zatrzymanemu przedstawiono zarzuty:
- z art. 258, paragraf 1 kodeksu karnego,
- z art. 130 paragrafy 7 i 8 kodeksu karnego,
Zarzuty dotyczą udziału w międzynarodowej zorganizowanej grupie przestępczej, oraz planowania na zlecenie rosyjskich służb specjalnych działań o charakterze dywersyjnym i sabotażowym, które miałyby polegać na podpaleniu obiektów we Wrocławiu.
Za zarzucone czyny podejrzanemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna jest już w areszcie
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany z uwagi - jak informuje Prokuratura Krajowa - na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, realną obawę ucieczki, jak również grożącą zatrzymanemu surową karę
Decyzję w tej sprawie na wniosek prokuratury podjął Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieścia.
Śledztwo prowadzi Wydział Zamiejscowy we Wrocławiu Delegatury ABW w Poznaniu pod nadzorem Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu.
Z komunikatu opublikowanego na gov.pl wynika, ze sprawa ma charakter rozwojowy.