Remont rozpoczął się w połowie października i objął poziom -1 oraz parter budynku TBS. Związany był z zawilgoceniem ścian, o czym pisaliśmy na początku grudnia. Prace zaplanowano na 3 miesiące, ale udało się je zakończyć w 2,5.
Co się zmieniło? Przede wszystkim skuto stare tynki i posadzki, osuszono wszystkie miejsca, które tego wymagały i wykonano iniekcję, która tworzy barierę zatrzymującą wilgoć. Na koniec zaś wyłożono tynki renowacyjne oraz nowe warstwy podłoża wraz z izolacjami, a także odmalowano ściany.
Galeria zdjęć
– Po remoncie w naszym budynku na Nowych Żernikach nie ma już śladu po zawilgoceniu ścian. Korytarze wyglądają jak nowe i wierzymy, że efekt tych prac przypadnie do gustu naszym mieszkańcom – mówi Łukasz Maślanka z TBS Wrocław.
Duży remont w budynku mieszkalnym zawsze stanowi pewne wyzwanie, bo jeśli remont, to nieodłącznie w towarzystwie hałasu, kurzu i pyłu.
– Dlatego dziękujemy naszym mieszkańcom za wyrozumiałość i cierpliwość wykazaną podczas trwania prac (…) – dodaje Łukasz Maślanka.