Premiery kinowe od 26 października

1. Dziewczyna w sieci pająka

Nowa odsłona (już trzecia) kultowej trylogii Millennium pióra szwedzkiego autora Stiega Larssona. Tym razem Claire Foy (znana jako królowa Elżbieta II z serialu „The Crown”) w roli Lisbeth Salander, mścicielki-hakerki i sprzymierzeńca dziennikarza Mikaela Blomkvista (Sverrir Gudnasson). Zagraniczni recenzenci są bardzo rozbieżni – od sceptycyzmu i narzekania, że to damska wersja Jamesa Bonda po umiarkowany zachwyt. Fani Larssona powinni ocenić sami.   

2. Halloween

W Stanach na Halloween nie może zabraknąć horroru z prawdziwego zdarzenia. Tym razem odświeżony został klasyk, w którym przed laty zagrała Jamie Lee Curtis. Wówczas cudem umkneła spod noża zabójcy, tym razem też nie zamierza się poddać. Dla fanów gatunku. 

3. Ocean ognia

Gerald Butler promował najnowszy film nie byle gdzie, bo w Pentagonie. Nieprzypadkowo, tym razem aktor gra kapitana USS Arkansas, okrętu z atomowym napędem, który odkrywa spisek rosyjskiego generała pragnącego rozpętać kolejną wojnę światową. Jest obraz z rozmachem, z dobrą obsadą (m.in. Garym Oldmanem, czy  zmarłym w zeszłym roku szwedzkim aktorem Michaelem Nyqvistem, który zagrał tu ostatnią rolę), światową intrygą. Ale bardziej dla amatorów sensacji.  

4. The world is yours

Komedia gangsterska w wydaniu francuskim, ale daleka od głupkowatych produkcji, jakimi bywamy częstowani na polskim rynku. Tym razem jest koncepcja, świetna obsada i w miarę prawdziwie przedstawiony światek przestępczy Francji. Główny bohater François diluje na mniejszą skalę i chciałby jeszcze ją zmniejszyć, by w ogóle się z procederu wypisać. Problem w tym, że jego mama przegrała uciułane na lepsze życie pieniądze. Ich odzyskanie będzie wymagało planu i, niestety, telefonów do kilku gości spod ciemnej gwiazdy.  

5. Bergman – rok z życia

Na stulecie urodzin Ingmara Bergmana do kin trafiły cyfrowo poprawione wersje jego klasyków wraz ze znakomitym dokumentem Jane Magnusson poświęconym wybitnemu szewdzkiemu reżyserowi. Autorka za cezurę przyjęła rok 1957, kiedy Bergman pokazał dwa swoje filmy – „Siódmą pieczęć” i „Tam, gdzie rosną poziomki” i stał się klasykiem. W filmie opowiadają jego aktorzy, ludzie, z którymi pracował na planie, rodzina, ale „Bergman – rok z życia” to nie laurka, będzie i łyżka dziegciu.