Przeprawa przez Odrę jest nieczynna od 5 marca, kiedy sunący nad rzeką wagonik uderzył w ramię dźwigu ustawionego na barce. Żaden z pasażerów nie ucierpiał, ale wagonik został uszkodzony: dźwig wgniótł drzwi, pękła jedna z szyb. Od tej pory kolejka między ulicą Na Grobli a Wybrzeżem Wyspiańskiego nie kursowała. Władze Politechniki Wrocławskiej czekały na opinię specjalistów z firmy Doppelmayer, która zbudowała Polinkę, aby ustalili na ile poważne są uszkodzenia.
- Stwierdzili, że uda się je usunąć na miejscu. Niezbędne do tego elementy dotarły już do Wrocławia – mówi Agnieszka Niczewska, rzecznik prasowy uczelni. – Chcielibyśmy, aby przed końcem marca Polinka znowu kursowała nad Odrą.
Kolejka linowa Polinka została uruchomiona na początku października ubiegłego roku. Przejazd 380 metrów z kampusu głównego Politechniki Wrocławskiej na drugą stronę Odry, gdzie powstało GeoCentrum, siedzibą m.in. wydziału górnictwa, trwa około dwóch minut. W ciągu godziny piętnastoosobowe wagoniki są w stanie przewieźć ok. 370 osób.
wto