Będą obiecane podwyżki dla nauczycieli
Uchwalona ustawa okołobudżetowa na 2024 r. przewiduje podwyżki dla nauczycieli o 30 procent oraz dla nauczycieli początkujących o ok. 33 procent. To rozwiązanie ma zapewnić, że nauczyciele dostaną po 1,5 tys. zł podwyżki.
W ustawie znalazły się też regulacje związane z przekazaniem środków na podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli przedszkolnych. W efekcie dotacja dla samorządów, związana z nauczaniem przedszkolnym, wyniesie blisko 4,2 mld zł.
Cieszy nas plan podwyżki o 30% dla nauczycieli. To nasi pracownicy, grupa szczególna, której należy się godna płaca. Niestety, jak pamiętamy z przeszłości, za obiecane za rządu PiS podwyżki finalnie płaciły samorządy (8% podwyżka PIS-u na 2023 rok kosztowała budżet Wrocławia 64 miliony złotych). Te 30% podwyżki na 2024 rok to koszt, w przypadku Wrocławia, na poziomie 262 mln zł. Dla porównania - to równowartość wybudowania 2/3 zespołów szkolno-przedszkolnych dla 1200 dzieci każdy.Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia
– Jako miasto zapewniamy z kolei wynagrodzenia dla pracowników administracyjnych szkół czy przedszkoli. I tutaj dobra informacja – ich wynagrodzenia wzrosną od kwietnia o średnio 700 zł brutto – dodaje prezydent.
Ustawa okołobudżetowa ma wejść w życie z dniem ogłoszenia, z mocą od 1 stycznia 2024 roku. Oznacza to, że wynagrodzenia nauczycieli przyjdą z wyrównaniem za okres od 1 stycznia 2024 r. Jak zapowiedziała w sejmie wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer, mają być one wypłacone w okolicach marca i kwietnia.
Wciąż brakuje młodych nauczycieli
Podwyżki dla nauczycieli są potrzebne, ale problem braków kadrowych tak szybko się nie rozwiąże.
– Niewykluczone też, że ta podwyżka sprawi, że pozostaną w zawodzie Ci, którzy myśleli o odejściu ze szkoły. Jednak problem z nauczycielami tak szybko się nie rozwiąże. Pamiętajmy, że mamy wysoką średnią wieku przeciętnego nauczyciela. Mało jest młodych osób w tym zawodzie. Cały czas na nich czekamy, ale wiemy, że kierunki nauczycielskie kończy niewiele osób, które są natychmiast rozchwytywane przez szkoły – dodaje dyrektor Niewińska.