Rozlanego glejaka rdzenia przedłużonego zdiagnozowano u Huberta w październiku. I jak piszą rodzice: „zmiótł w przeciągu 2 tygodni naszego ukochanego, pełnego życia, rozbrykanego i ciekawego świata 9-letniego Hubercika”.
Chłopiec ma niedowład lewej ręki i nogi, zaburzenia połykania i podwójne widzenie. W Polsce, oprócz radioterapii, nie ma sposobu, aby pomóc dziecku. Dlatego rodzice zbierają fundusze na innowacyjną terapię w USA, która daje szansę na wyleczenie, i późniejszą rehabilitację.
Zbiórka miliona złotych na terapię
Zbiórkę na stronie Siepomaga organizuje Fundacja Kawałek Nieba. Każdy może wesprzeć zbiórkę dowolną kwotą. W sobotę, 12 listopada, na koncie jest około 620 tys. zł. To wysiłek prawie 10 tys. osób. I dopiero półmetek.
Przyjaciele Huberta łączą siły
Do zbiórki włączyła się cała społeczność szkoły, do której chodzi Hubert: rodzice, uczniowie i nauczyciele. Cały piątek, 18 listopada, poświęcony będzie wydarzeniom, których celem jest zebranie brakującej kwoty.
W szkole odbędzie się kiermasz, galeria prac plastycznych z możliwością ich zakupu i biletowany koncert. Dzieci są bardzo zaangażowane i chętnie zgłaszają się do udziału.Grażyna Popiuk, dyrektor Szkoły Podstawowej Primus
Podejmij primuschallenge i dołącz do zbiórki
W środę 9 listopada Szkoła Podstawowa Primus ogłosiła na Facebooku nowe wyzwanie sieciowe dla szkół, firm i każdego, kto chce pomóc Hubertowi.
– Przygotowaliśmy napis HUBERT, zgromadziliśmy się na boisku szkolnym i nagraliśmy krótki filmik. Każdy z nas wpłacił też co najmniej 5 zł na konto Huberta. Teraz przekazujemy challenge dalej – mówi Grażyna Popiuk.
Dołączyć może każdy TUTAJ.
– Nasza szkoła oczywiście podejmuje challenge. Jeszcze nie wiem, w jakiej formie. Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu zorganizujemy bieg charytatywny, bo takie akcje u nas się sprawdzają. Ale chcemy jeszcze zapytać o opinię dzieci – mówi Joanna Lejza, dyrektor Szkoły Podstawowej EKOLA.
Będziemy z całych sił walczyć o Hubercika zdrowie. Na te przedsięwzięcia będą potrzebne środki finansowe, dlatego bardzo prosimy o wsparcie, by zapewnić naszemu synkowi powrót do beztroskiego dzieciństwa.Agnieszka i Marek, zdeterminowani w walce i zrozpaczeni rodzice