wroclaw.pl strona główna

Z miasta Awaria wodociągowa na Muchoborze Małym

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Akcja służb w pobliżu autostrady. Alarm mógł być spowodowany rojem meteorów - aktualizacja

Dwa zgłoszenia postawiły na równe nogi dolnośląskie służby. Oba dotyczyły obiektów, które miały spaść z nieba w okolicach autostrady A4, na pobliskie pola. W sprawie wypowiedział się Dolnośląski Urząd Wojewódzki.

Reklama

Do służb z okolic Wrocławia dzwoniono dwa razy - o godzinie 21:26 (6 listopada) oraz dziś (7 listopada) o godzinie 6:22. Oba zgłoszenia miały dotyczyć obiektów, które spadły z nieba w okolice autostrady A4.

Aktualizacja, godz. 10:58

Działania służb zakończone. Nie znaleziono żadnych obiektów.

Aktualizacja, godzina 9:15 - 7 listopada

Policja Dolnośląska informuje, że każde ze zgłoszeń zostało uważnie sprawdzone. Bardzo uważne przeszukanie terenu, również z użyciem kamer termowizyjnych potwierdziło, że żaden obiektów nie spadł na ziemię.

Aktualizacja, godzina 9:10 - 7 listopada

Stanowisko Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego:

"W nocy i nad ranem z 6 na 7 listopada 2025r, służby otrzymały trzy niezależne zgłoszenia dotyczące rzekomych spadających i płonących obiektów z okolic Kątów Wrocławskich, Magnic (pow. wrocławski) oraz Wilkanowa (pow. kłodzki).

Wszystkie sygnały zostały dokładnie sprawdzone przez straż pożarną i policję, z wykorzystaniem m.in. dronów termowizyjnych. Nie ujawniono żadnych obiektów ani śladów upadku. W powiecie kłodzkim służby kończą już działania sprawdzające, które do tej pory niczego nie potwierdziły.

Służby podkreślają, że żadne zgłoszenie nie zostało zignorowane, a działania miały na celu pełne wyjaśnienie sytuacji.

Wiele wskazuje na to, że obserwowane zjawiska mogły być związane z naturalnym rojem meteorów Południowe Taurydy, którego maksimum przypada właśnie teraz."

Zdarzenie nieopodal wsi Stróża

Jak dowiedzieliśmy się od straży pożarnej, pierwsze ze zdarzeń miało miejsce w okolicach wsi Stróża, pomiędzy drogą dojazdową do miejscowości a autostradą A4.

Na miejscu pracowało 6 zastępów straży pożarnej, które szukały zgłoszonego, spadającego z nieba, niezidentyfikowanego obiektu. Akcja służb (bo uczestniczyli w niej także policjanci), trwała do około 0:20.

Służby przeszukiwały także okolice Magnic, gdzie również nic nie znaleziono.

Niezależne zgłoszenie z powiatu Kłodzkiego

Kolejne ze zgłoszeń wpłynęło z powiatu kłodzkiego. Ono także dotyczyło informacji o spadającym z nieba obiekcie.

O sprawie wypowiedziały się władze województwa

Do sprawy odniósł się dziś Dolnośląski Urząd Wojewódzki (aktualizacja powyżej). Szczególnie, że co do obiektów pojawiało się wiele hipotez - od wojskowych dronów po niesmaczny żart.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama