– Nie wiedzieliśmy, że dzisiaj w ogrodzie zoologicznym, oczekiwany jest milionowy gość. Rano, spontanicznie postanowiliśmy odwiedzić ogród zoologiczny i wreszcie zobaczyć Afrykarium – mówi pani Anna. Kiedy okazało się, że to właśnie oni przekroczyli próg zoo jako milionowi odwiedzający, nie kryli zaskoczenia. – To wielka niespodzianka. Naprawdę! – dodaje pan Piotr.
To, że Afrykarium będzie wielkim sukcesem, wiadomo było od samego początku. Odwiedzają go goście nie tylko z całej Polski ale i Europy. A Afrykarium cały czas się rozrasta. Pojawiają się nowe gatunki zwierząt. Pingwiny doczekały się pierwszego potomstwa. Także wiele ryb, które widzimy za szybą, to osobniki już urodzone we Wrocławiu. Codziennie do obiektu stoi nieprzerwanie długa kolejka zwiedzających. Na szczęście pracownicy ogrodu pocieszają, że szybko idzie i w tym ogonku stoi się około pół godziny. – Mamy nadzieję, że dwumilionowy odwiedzający przekroczy próg zoo jeszcze w tym roku – mówi prezes zoo Radosław Ratajszczak.