Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Najważniejsze zastrzeżenie: nie jest to poradnik dla osób, które chcą przywieźć jak najwięcej rzeczy, ale jednocześnie uniknąć płacenia cła. To informacje dla tych, co chcą bezstresowo polecieć na urlop za granicę i spokojnie z niego wrócić.
Zobacz w galerii co zostało skonfiskowane na wrocławskim lotnisku:
Posłuchamy tej rady - nie będziemy ukarani
Nie będzie tu opisu różnych sztuczek, tylko rozwinięcie jednej kluczowej rady:
Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości - choćby najmniejsze - dotyczące tego, czy pamiątki lub zakupy, które przywozimy z wakacji, podlegają ocleniu albo czy w ogóle może je wwieźć do Polski, to zapytajmy celnika. Jeśli nie zrobiliśmy tego wcześniej, to zanim wyjdziemy z bagażem z hali przylotów, podejdźmy do stanowiska celnego i powiedzmy, co mamy. W najgorszym przypadku pamiątka zostanie skonfiskowana, ale przynajmniej nie narazimy się na karę.komisarz Grzegorz Figiel, Służba Celno-Skarbowa
Po przylocie, odbierając bagaż, mamy do wyboru opuścić lotnisko trasą "nic do oclenia", albo "towary do oclenia". Możemy wybrać tą drugą ścieżkę, podejść i się upewnić. Możliwe są trzy scenariusze. Pojedziemy do domu z wszystkimi zagranicznymi zakupami lub niektóre z nich zostaną skonfiskowane, albo zapłacimy cło.
Nawet dwa ostatnie scenariusze są o niebo lepsze od sytuacji, kiedy celnicy sami zainteresują się naszym bagażem. Nie są wrażliwi na wyjaśnienia: "a bo ja nie wiedziałem", "a bo mi powiedzieli, że można". Najniższą karą jest mandat w wysokości niemal 470 zł. Może być wyższy, albo sprawa może zostać skierowana do sądu. Tak dzieje się najczęściej w sytuacji, gdy podróżny nie zgadza się z decyzją celnika.
Sąd może oczywiście przyznać rację turyście, ale też może nałożyć grzywnę i nakazać pokrycie kosztów postępowania. Jeśli niezbędne było powołanie biegłego, same koszty sądowe mogą być zabójcze dla domowego budżetu.
Jeszcze zanim kupimy jakąś mniej typową pamiątkę zastanówmy się, czy coś takiego jest nam rzeczywiście potrzebne. Co z tym będziemy robić? Czy po powrocie do kraju nie dostarczy nam więcej problemów niż radości.komisarz Grzegorz Figiel, Służba Celno-Skarbowa
Na lotnisku jest gablota z rozmaitymi zarekwirowanymi przedmiotami. Niektóre są całkiem zwyczajne, ale wykonane z "niezwyczajnych" materiałów. Może to być skóra chronionego zwierzęcia czy chroniony gatunek drewna.
Zobacz w galerii co zostało skonfiskowane na wrocławskim lotnisku:
Galeria zdjęć
Uwaga na podróbki! Żywność też nie przejdzie
Warto pamiętać, że obowiązują nas również przepisy sanitarne. W związku z afrykańskim pomorem świń czy pryszczycą nie wolno przywozić mięsa ani jego przetworów. Wykluczony jest również nabiał. Nie możemy przywieźć również żadnych kwiatów, ziół - generalnie roślin.
Nie każdy wie, że przywożenie podrobionych wyrobów znanych marek również wiąże się z konsekwencjami. To, że w kraju, w którym wypoczywaliśmy, można takie kupić, nie oznacza, że możemy je przywieźć do Polski.
Natomiast gdy za duże pieniądze kupimy oryginał, to musimy zgłosić taki zakup do oclenia, jeśli zapłaciliśmy więcej niż równowartość 430 euro. Ta kwota dotyczy łącznej wartości wszystkich pamiątek i prezentów które mamy ze sobą. (Jeśli podróżujemy samochodem autokarem lub pociągiem, to kwota ta wynosi 300 euro.)
Bardzo popularnymi towarami, które wywozimy i przywozimy, są papierosy i alkohole. Tu są jasne i sztywne zasady.
Limity wyrobów tytoniowych
Spędzając urlop poza granicami Unii Europejskiej możemy bez fatygowania celników na lotnisku przywieźć:
- 200 papierosów lub
- 100 cygaretek lub
- 50 cygar lub
- 250 g tytoniu do palenia.
(Przy podróżach drogą lądową, limity są dużo niższe.)
Limity przywozu alkoholi
Spoza UE nie możemy przywozić znacznych ilości alkoholu. Limity są następujące:
- 1 litr alkoholu mocnego powyżej 22 proc. (np. wódka) albo
- 2 litry alkoholu do 22 proc. (np. likier) i
- 4 litry wina oraz
- 16 litrów piwa.
Wywieźć można prawie wszystko, chyba że chorujesz
Wywieźć z Polski możemy niemal wszystko i w każdej ilości pod warunkiem, że są to towary legalne i powszechnie dostępne (nie dotyczy np. leków). Możemy całą walizkę wypełnić papierosami z polską akcyzą i nikt na lotnisku nie będzie miał nam tego za złe. Musimy jednak sprawdzić, co możemy wwieźć do kraju, do którego zmierzamy. Możemy to zrobić kontaktując się np. z ambasadą tego kraju. Nasi celnicy nie są w stanie nam w tym pomóc.
Co do medykamentów: jeśli niezbędne są nam leki psychotropowe, to nie dość, że musimy uzyskać zgodę Głównego Inspektora Farmaceutycznego na ich wywiezienie, to jeszcze musimy się upewnić, że możemy je wwieźć do kraju, do którego lecimy.
Bez stresu na lotnisku
Port Lotniczy Wrocław zachęca, aby każdy z nas zadbał o swoje bezstresowe wakacje. Warto poświęcić trochę czasu na sprawdzenie przepisów zarówno celno-skarbowych, jak i lotniskowych oraz regulaminów linii lotniczej, z której usług korzystamy.
W okresie wakacyjnym ruch na lotnisku jest większy, więc nie przejeżdżajmy na ostatnią chwilę, bo np. kontrola bezpieczeństwa może potrwać dłużej. Przewoźnicy, szczególnie ci niskokosztowi, ostatnio bardzo restrykcyjnie podchodzą do rozmiarów bagażu podręcznego - weźmy to pod uwagę.Tomasz Lenart, Port Lotniczy Wrocław
Z kolei starszy chorąży Agata Szczerbińska ze Straży Granicznej apeluje o zachowywanie zasad bezpieczeństwa na lotnisku. Przede wszystkim nie zostawiajmy bagażu bez opieki, bo to uruchamia procedury bezpieczeństwa z czasowym zamknięciem lotniska włącznie. Jeśli nie chcemy opóźnień w lotach ani tego, aby nasze stroje kąpielowe zostały zdetonowane na poligonie, walizki i plecaki zawsze miejmy przy sobie.
Przydatne linki
Przed urlopem warto zapoznać się poradami, które na swojej stronie zamieszcza wrocławskie lotnisko: Poradnik przed odlotem - Port Lotniczy Wrocław.
Streszczenie najważniejszych przepisów publikuje Krajowa Administracji Skarbowej w poradniku Jak nie zostać wakacyjnym przemytnikiem.
Można również pobrać pdf z publikacją KAS Poradnik turystyczny 2025.