Mieszkańcy Lipy Piotrowskiej korzystający z ul. Kminkowej narzekali, że auta parkujące na jezdni utrudniają poruszanie się w tej części osiedla, a wymijanie się samochodów jest kłopotliwe.
Pozostawione pojazdy są problemem także dla pieszych, którzy muszą przeciskać się między samochodami by przejść na drugą stronę, natomiast dzieci muszą wyglądać zza parkujących samochodów by sprawdzić, czy mogą bezpiecznie pokonać jezdnię.
Poza tym, kierowcy - chcąc zwolnić przeciwległy pas jezdni - na tym odcinku jeżdżą szybciej.
Najtrudniejsza sytuacja dotyczy odcinka ul. Kminkowej między skrzyżowaniami z Waniliową i Tymiankową.
Interwencja radnych: Jest efekt
Skargi mieszkańców dotarły do radnych osiedlowych oraz radnego miejskiego Mateusza Żaka, który złożył interpelację w sprawie ewentualnego zakazu parkowania na ul. Kminkowej. Niewiele wcześniej uchwałę tej samej treści złożyła w Urzędzie Miasta Wrocławia Rada Osiedla Lipa Piotrowska.
Problem przeanalizowali miejscy specjaliści zajmujący się organizacją ruchu drogowego. Mateusz Żak ogłosił, że zapadła decyzja o ograniczeniu możliwości parkowania przy ul. Kminkowej i do końca roku przy wskazanym odcinku staną znaki zakazu zatrzymywania się (B-36).