Leśnicy z Nadleśnictwa Oława zostali zawiadomieni o młodym byku daniela, który wplątał porożem w pęk sznurów. Na miejscu okazało się, że to resztki porzuconego w lesie dywanu, tak ciężkiego, że zwierzę nie mogło się z nich wyswobodzić.
Młody daniel był bardzo wycieńczony. Akcja ratunkowa przebiegła sprawnie. Daniela udało się przytrzymać i uwolnić.
Las traktują jak wielkie wysypisko
Lasy Państwowe wyliczają, że co roku na usuwanie śmieci wydają ok. 20 mln zł. Polacy wywożą do lasów gruz, stare meble, zużyte części samochodowe, dokumenty. Niedawno leśnicy pod Legnicą natknęli się domową suszarkę do prania wraz z zawartością.
- Śmieci podrzucane do lasu to olbrzymi problem nie tylko w naszym nadleśnictwie, lecz w całym kraju. Co roku wraz z mieszkańcami okolicy organizujemy wiele akcji zbierania odpadów, poza tym monitorujemy miejsca, gdzie śmieci podrzucane są najczęściej – mówi rzeczniczka Nadleśnictwa Oława. – Sytuacja z młodym danielem doskonale pokazuje, jak śmiertelnym zagrożeniem dla dzikich zwierząt są śmieci pozostawiane w lesie.
Źródło: materiały prasowe