Jak już informowaliśmy w naszym portalu, w niedzielę (5 maja) około godziny 17.20 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o substancji, która wylewa się z wąskiego rowu między mostem Olimpijskim a kładką Zwierzyniecką. Wody z tego rowu wpływają bezpośrednio do Odry.
Akcja zakończona sukcesem
Na miejscu pracowało pięć jednostek straży pożarnej, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego.
Strażacy zapobiegli zanieczyszczeniu Odry przy pomocy balotów słomy, które służyły (i nadal służą) za zaporę oraz pochłaniających chemikalia rękawów sorpcyjnych. Ostatnia jednostka zakończyła tam pracę przed godziną 21:00.młodszy kapitan Damian Górka, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu
Jak doszło do wycieku?
O zdarzeniu powiadomiono Wody Polskie, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i Miejskie Przedsiębiorstwo Wodne i Kanalizacyjne.
– Nasi inspektorzy pobrali już próbki, które zostaną teraz przebadane – mówi Martyna Bańcerek, rzeczniczka prasowa MPWiK. – Pierwsze ustalenia są takie, że substancje ropopochodne prawdopodobnie spłynęły do rowu i dalej do Odry z jezdni, a stało się tak na skutek ulewnego deszczu.