Wrocław jest przestrzenią wspólną należącą do wszystkich mieszkańców. Dbając o nią chronimy nasze dobro wspólne. Niestety akty wandalizmu powodują realne straty, również o charakterze finansowym. Koszty napraw i usuwania szkód ponoszone są z budżetu miasta, a więc z pieniędzy mieszkańców. W związku z tym niezwykle istotne jest, aby każdy reagował na wszelkie przejawy niszczenia tego, co wspólnie budujemy.Renata Granowska, wiceprezydent Wrocławia
Miasto czyści po wandalach i łapie wandali
Niezależnie od prac porządkowych działania prowadzi Straż Miejska Wrocławia, która stara się interweniować, zanim nasza wspólna przestrzeń zostanie zniszczona.
Wczoraj wieczorem nasz operator monitoringu namierzył cztery osoby rozklejające plakaty na Arkadach przy ul. Świdnickiej. Każda z nich została ukarana mandatem w wysokości 500 zł. W obecności funkcjonariuszy usunęli plakaty, które rozwieszali. Kilka godzin później, nad ranem, na ul. Kotlarskiej operator monitoringu zauważył osobę malującą graffiti. Mężczyzna został ujęty i przekazany policji, która prowadzi dalsze czynności.Waldemar Forysiak, zastępca komendanta Straży Miejskiej Wrocławia
Są bazgroły i jest mowa nienawiści
Dużą rolę w przeciwdziałaniu wandalizmowi odgrywa również Wrocławskie Centrum Integracji. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców oraz wykorzystaniu pracy społecznej osób skazanych – które rocznie wykonują około 100 tysięcy godzin prac na rzecz miasta – tylko od początku roku udało się usunąć prawie 1,8 tysiąca przypadków mowy nienawiści z ponad 560 lokalizacji oraz ponad 2,4 tysiąca nielegalnych graffiti.
Każdego roku, dzięki zaangażowaniu mieszkańców i współpracy wielu podmiotów, udaje się zamalować nawet 3 tys. elementów mowy nienawiści z przestrzeni naszego miasta. To codzienne działania, które mają realny wpływ na wygląd i klimat naszej przestrzeni. Ale wciąż potrzebna jest czujność i współodpowiedzialność każdego z nas.Ewa Żmuda, zastępca dyrektora Wrocławskiego Centrum Integracji
Przystanki teraz czyści MPK
MPK Wrocław wzięło pod swoją opiekę przystanki i rozpoczęło akcję "Picasso 2.0". Pierwsze wiaty wyczyściło na przełomie lipca i sierpnia. Od tamtego czasu już ze 130 wiat zniknęły graffiti, bohomazy i nienawistne hasła. Koszt wyczyszczenia jednej to około 300-500 zł.
Przystanek to często pierwszy punkt kontaktu pasażera z komunikacją miejską, dlatego chcemy, by był czysty, zadbany i bezpieczny. Wiemy jednak, że samo czyszczenie nie wystarczy. Dlatego apelujemy do mieszkańców: reagujcie, gdy widzicie akty wandalizmu. Dbanie o Wrocław to nasza wspólna odpowiedzialność.Witold Woźny, prezes MPK Wrocław
MPK na swojej stronie stworzyło miejsce do zgłaszania zniszczeń na przystankach. Wchodząc tutaj należy wybrać kafelek "Infrastruktura przystankowa - zgłoszenie".
Galeria zdjęć
Akcja "Picasso 2.0" to nie tylko walka z wandalizmem – to także kompleksowe odświeżanie przestrzeni przystankowej. MPK wymienia również zniszczone deski ławek, elementy konstrukcyjne oraz szyby, by poprawić komfort i bezpieczeństwo pasażerów.