W niedzielny wieczór, 4 września, zaczął się nowy, jedenasty już, sezon programu MasterChef na TVN. 27 uczestników zmierzyło się się podczas castingu o miejsce w finałowej 15. Wśród nich był Dominik Czeronek.
Dominik to student Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu. Wcześniej uczęszczał do wrocławskiego Technikum Gastronomicznego nr 9 przy ul. Kamiennej.
W ciągu 100 minut musiał wyczarować danie, które powali jurorów na kolana i zapewni mu miejsce w programie. Dominik postawił na tuńczyka.
To jest bardzo dobre danie. Bardzo lubię paprykę, soczewicę. Co do tuńczyka - powinien mieć trochę więcej delikatności. Dodatki bronią całościAnia Starmach, jedna z jurorek MasterChefa
Magda Gessler też wychwalała wrocławianina: - Czekałam, żeby ktoś połączył tuńczyka z pomidorem i papryką. Do tego ta soczewica… Danie bardzo spójne, bardzo południowe. Zjadłam je z przyjemnością.
Sam Dominik był zszokowany głosami jury: – Byłem zaskoczony tym, co usłyszałem. Szczerze: nie spodziewałem się tego. Serio!
Zaserwowany przez Dominika tuńczyk zapewnił mu miejsce w programie i wrocławianin otrzymał biały fartuch – przepustkę do udziału w MasterChefie – z rąk samej kulinarnej królowej – Magdy Gessler.
Galeria zdjęć
Kolejny program z udziałem wrocławianina już w następną niedzielę, 11 września, o godzinie 20., na TVN-ie. Trzymamy kciuki za zwycięstwo! Wcześniej tytuł MasterChefa zdobyło trzech kucharzy z Wrocławia: Beata Śniechowska – II edycja programu, Damian Kordas – IV edycja i Mateusz Zielonka VI edycja.