Do rozdania mieliśmy miniaturowe drzewka jabłoni, brzoskwini i nektarynek, które mogą rosnąć nawet na tarasie i balkonie. By otrzymać jedno z owocowych mini drzewek trzeba było jedynie przynieść ze sobą makulaturę lub dowolny elektroodpad, czyli zepsuty lub zużyty sprzęt małego agd lub rtv zasilany na prąd lub baterie. Przygotowaliśmy cztery duże kontenery (każdy o pojemności tysiąc litrów), były też również specjalne kontenery na żarówki oraz zużyte baterie.
Akcja ruszyła o godz. 11.00, ale pierwsi chętni przyszli już po 9.00 rano, by zająć dobre miejsce. Przed 11.00 kolejka prawie sięgała Rynku. Ludzie nie przyszli z pustymi rękami. Mieszkańcy przynieśli z sobą zużyte roboty kuchenne, stare suszarki, lokówki, tostery, opiekacze, komputery i klawiatury. Kilka osób przytargało nawet z sobą ciężkie telewizory kineskopowe.
Rozdaliśmy drzewka
Niektóre ze sprzętów pochodziły z lat 70-tych. Zdumienie wzbudził starszy pan, który zabrał wyjątkowo stare żelazko. Jedna z mieszkanek przyniosła kultowy, zabytkowy odkurzacz Predom Zelmer, ktoś drugi oddał starą kasę fiskalną. Dużo osób przyszło z makulaturą, sporo osób oddawało zużyte telefony komórkowe. Ci, którzy nic nie mieli, prosili, by odłożyć im drzewko na później i pędzili do domu lub sklepu po makulaturę.
Pani Leokadia w zamian za zepsuty przyrząd do masażu wzięła jabłonkę. – Posadzę ją w ogródku działkowym na Popowicach – mówiła.
– Wychowałem się w domu z ogrodem, w Częstochowie. Tu we Wrocławiu mieszkam w bloku, ale mam ogródek na działkach na Klecinie. I tam posadzę brzoskwinię – cieszył się pan Rafał.
Kasia z Brochowa i Justyna z Zakrzowa wzięły drzewko nektarynki i brzoskwini. – Moja będzie rosła na balkonie, mam nadzieję, że nie przemarznie zimą – martwiła się Justyna.
Na balkony, działki i w ogródki
Większość osób deklarowała, że posadzi drzewka na działkach i w ogródkach. Powodzeniem cieszyły się zwłaszcza drzewka brzoskwini, to one skończyły się najszybciej.
10 października przypada Światowy Dzień Drzewa. Z tej okazji ponad tydzień wcześniej postanowiliśmy rozdawać wrocławianom drzewa.
Minidrzewko owocowe to roślina, którą śmiało można hodować na balkonie czy tarasie, a nawet wewnątrz mieszkania. Drzewa są ważne dla polepszenia stanu powietrza – wiedzą to już przedszkolaki. Przyczyna jest prosta – drzewa (a konkretnie liście) w procesie fotosyntezy pochłaniają dwutlenek węgla, a w zamian dostarczają tlen. Ale walorów dla klimatu jest o wiele więcej. To już druga edycja akcji Moje Drzewo – w zeszłym roku rozdaliśmy 400 drzewek na placu Solnym. Wrocławianie bardzo chętnie wzięli udział w akcji.
W tym roku akcję Moje Drzewo wsparł Wrocławski Budżet Obywatelski. Liderzy niektórych projektów namawiali przy okazji do głosowania na ich projekty.
Zdjęcia Tomasz Walków
