Po sobotnim triumfie polskich deblistów Jana Zielińskiego i Kacpra Żuka, w niedzielę przyszła pora na decydujące starcie w singlu. Niedzielny finał, trwający 2 godziny i 3 minuty, zgromadził mnóstwo kibiców na korcie centralnym Stadionu Olimpijskiego. Był wśród nich m.in. prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, który objął patronem honorowym pierwszą edycję Wrocław World Cup 2019, a po finale uczestniczył w ceremonii wręczenia nagród.
Dzisiaj oglądałem wspaniały finał turnieju tenisowego ITF Wrocław World Cup 2019 organizowany na kortach ��Olimpijski Club Tennis&Sports �� Finał singla zwyciężył Waclaw Safranek z Czech, ale polscy debliści Kacper Żuk i Jan Zieliński zwyciężyli w deblu �� Gratulacje!�� pic.twitter.com/nJLK4hVke2
— Jacek Sutryk (@SutrykJacek) 7 lipca 2019
Decydujący pojedynek obfitował w wiele efektownych zagrań. Sklasyfikowany na 350. miejscu w rankingu ATP Vaclav Safranek świetnie serwował. Jego 21-letni rodak walczył dzielnie, jednak w decydujących momentach górę brało doświadczenie 25-letniego tenisisty z Brna.
– To był bardzo dobrze zorganizowany turniej, tym bardziej, że to jego pierwsza edycja. Mam nadzieję, że wrócę do Wrocławia za rok. Dziękuję kibicom, organizatorom oraz sponsorom – mówił Safranek, który odebrał główną nagrodę – 2 160 dolarów oraz otrzymał 100 punktów do rankingu ITF.
Przypomnijmy, że Wrocław World Cup 2019 należy do cyklu LOTOS PZT Polish Tour, który stanowi dziesięć zawodowych turniejów, które w tym roku zostaną rozegrane w Polsce. Być może już za rok turniej na kortach Stadionu Olimpijskiego będzie miał jeszcze większą pulę nagród.
– Ten wspaniały obiekt zasługuje nawet na imprezę rangi challengera – podsumował Marek Plichciński, supervisror z ramienia ITF.
mat. prasowe organizatora