We wtorek, 5 października, na ulice miasta po raz kolejny wyruszył Streetbus, czyli autobus MPK Wrocław, w którym na ciepły posiłek mogą liczyć osoby potrzebujące. Bus zatrzymuje się na pięciu przystankach – przy ul. Sieradzkiej, Bzowej (Centrum Zajezdnia), obok Katedry, przy ul. Suchej i Zaporoskiej oraz dodatkowo przy pięciu przystankach na życzenie – przy ul. Hallera, obok FAT-u, na pl. Orląt Lwowskich, pod Galerią Dominikańską, na pl. Grunwaldzkim oraz na Kościuszki. Rozkład jazdy i trasa przejazdu są stałe każdego dnia. Kursy będą realizowane codziennie od godziny 20.
– Ta inicjatywa jest ogromnie potrzebna i bardzo dużo ludzi z niej korzysta. Takie mamy czasy, dlatego dobrze, że możemy tę pomoc nieść – uważa Krzysztof Balawejder, prezes MPK Wrocław. – Dobrym znakiem jest to, że tym razem zaczynamy zdecydowanie wcześniej i będziemy ten projekt prowadzili aż do końca kwietnia przyszłego roku. Z tego wsparcia korzystają nie tylko osoby w kryzysie bezdomności, ale również wrocławianie, których nie stać na to, aby przygotować sobie jeden ciepły posiłek dziennie. Często jedyne takie danie jedzą właśnie w Streetbusie.
Pomoc za ponad 300 tys. zł
Akcja organizowana jest dzięki współpracy miasta Wrocław, MOPS i MPK. Realizacją zadania zajmuje się Fundacja Homo Sacer, która oprócz usługi Streetbusa ma za zadanie zapewnić również wsparcie streetworkerów osobom w kryzysie bezdomności ulicznej, które z różnych przyczyn nie decydują się na pobyt w placówce pomocowej (ogrzewalni, schronisku, noclegowni). Mogą oni tam liczyć także na pomoc medyczną. Na realizację tego zadania Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przeznaczył ponad 300 tysięcy złotych.
– Ta potrzebna inicjatywa rozpoczęła się w 2020 roku – mówi Sergiusz Kmiecik, Przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia. – Miarą europejskości miasta jest nie tylko to, jak realizuje ono wielkie, wielomilionowe inwestycje infrastrukturalne, ale także to, jak dba o osoby, które są w najgorszym położeniu. Niestety wiemy, że liczby obsługiwanych tu pasażerów będą rosły, jednak ważne jest to, że z takiego wsparcia mogą we Wrocławiu skorzystać.
Kilkadziesiąt tysięcy posiłków
Już podczas pierwszego kursu Streetbusa byli chętni, aby skorzystać z tego wsparcia.
– To pokazuje, że jest to dobre i przede wszystkim sprawdzone rozwiązanie, jeśli chodzi o pomoc osobom w kryzysie bezdomności ulicznej. – twierdzi Tomasz Neumannn z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu. – Ten projekt uzupełnia istniejący system wsparcia dla osób bezdomnych i ubogich, obejmujący finansowane i współfinansowane przez miasto schroniska, noclegownie czy jadłodajnie. We Wrocławiu mamy około 20 takich punktów pomocy całodobowej. Przeznaczamy na to blisko 7 mln zł rocznie.
Jak bardzo to wsparcie było i jest potrzebne świadczy fakt, że w sezonie 2020/2021 r., wydano ponad 66 tys. porcji zupy, dzięki czemu udało się dożywić blisko 42 tys. osób. W tym czasie Streetbus przejechał prawie 17 tys. km.
Kierowcy jeżdżą na ochotnika
Posiłki wydawane w Streetbusie finansuje miasto i MOPS, a MPK Wrocław wzięło na siebie całą logistykę.
– Wszyscy nasi kierowcy, pracujący przy tym projekcie, są zawsze ochotnikami, którzy podchodzą do tego z sercem i to nas bardzo cieszy – dodaje Krzysztof Balawejder. – Poza tym, przez cały okres funkcjonowania Streetbusa mieliśmy wiele przykładów, jak sami mieszkańcy miasta chcą pomagać potrzebującym. Przynosili książki, odzież, żywność. Mam nadzieję, że tak będzie i tym razem.
Streetbus będzie jeździł po ulicach Wrocławia do 30 kwietnia 2022 r.
Czytaj też: Streetbus znów pomoże potrzebującym