Środowy mecz Sparty z Motorem to ostatni akord części zasadniczej sezonu PGE Ekstraligi. Wszystko jest już jasne – na pierwszym miejscu jest i będzie Wrocław, na drugim – Lublin. Dalej: Gorzów, Częstochowa, Toruń i Leszno.
Znany jest terminarz ćwierćfinałów, które rozegrane zostaną 13 i 20 sierpnia. Sparta pojedzie z Unią Leszno:
- w niedzielę 13 sierpnia o godz. 19:15 na wyjeździe;
- w niedzielę 20 sierpnia o godz. 19:15 w domu na Olimpijskim.
- Mecz rozpoczął się od dwupunktowego prowadzenia gości z Lublina po pierwszych czterech biegach. W wyścigu trzecim po słabszym starcie bardzo dobrą akcją popisał się Maciej Janowski, który napędzając się po zewnętrznej najpierw minął jadącego na drugiej pozycji Dominika Kuberę, by na następnym okrążeniu wejść pod łokieć prowadzącego Bartosza Zmarzlika i dowieźć do mety trzy punkty. W dalszych wyścigach zawodnicy obu drużyn przeplatali dobre występy słabymi, dzięki czemu przez cały mecz wynik oscylował w okolicy remisu - czytamy na stronie internetowej WTS Betard Sparta Wrocław.
- Do wyścigów nominowanych Betard Sparta Wrocław podchodziła z czteropunktową stratą do drużyny Motoru Lublin. Bardzo dobry występ zanotował powracający po kontuzji Piotr Pawlicki, który po dwóch słabszych biegach odnalazł odpowiednie ustawienia wygrywając pewnie swoje dwa kolejne wyścigi zapewniając sobie występ w biegu piętnastym. W wyścigu czternastym drużyna gości zapewniła sobie zwycięstwo w meczu dzięki podwójnej wygranej. Po słabszym starcie żaden z zawodników gospodarzy nie był w stanie nawiązać walki z zawodnikami gości. Ostatni wyścig dnia to ponownie pokaz najlepszego zawodnika meczu – Artioma Łaguty, który prócz jednego słabego biegu w pozostałych nie dawał szans rywalom zdobywając w meczu 12 punktów. Niestety na ostatniej pozycji dojechał Piotr Pawlicki.
Betard Sparta Wrocław (41) vs. Platinum Motor Lublin (49)
