Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
US Open, czwarty i ostatni szlem w tym roku, rozpoczyna się 28 sierpnia i skończy 10 września w Nowym Jorku. W grach pojedynczych startuje czwórka Polaków: Iga Światek, Magda Linette, Magdalena Fręch i Hubert Hurkacz. Panie rozpoczynają w poniedziałek, Hubert we wtorek.
Iga Świątek: „małymi krokami do celu”
Iga Świątek, rozstawiona z numerem 1, otwiera dziś gry na korcie głównym – Artur Ashe Stadium. Polka przystępuje do US Open po bardzo dobrych występach w Montrealu i Cincinnati, gdzie doszła do półfinałów. — Jestem zadowolona z tych turniejów, więc na pewno jestem pozytywniej nastrojona niż w ubiegłym roku — powiedziała kilka dni temu na konferencji prasowej.
Iga, aktualna mistrzyni US Open, przyznaje, że granie w roli obrońcy tytułu nie jest łatwe, dlatego do celu zamierza iść małymi krokami.
Faworytka gotowa do startu
W 2022 i 2023 roku najlepsza obecnie tenisistka na świecie wygrała trzy z siedmiu turniejów wielkoszlemowych: US Open i dwa razy Roland-Garros. Jeden z dziennikarzy, zaskakując Igę tą statystyką, zapytał, czy daje jej to jakąś przewagę nad przeciwniczkami.
Mistrzyni zawsze jest łakomym kąskiem. Wyrzucenie jej z turnieju, zwłaszcza najwyższej rangi, każdemu daje szczególną satysfakcję. — Jeżeli chcesz być najlepszą tenisistką, musisz się z tym liczyć — przyznała Świątek. — Muszę jednak skupiać się na sobie i doskonaleniu gry, nie na rankingu i punktach. Chcę poprawić lub zmienić wiele rzeczy, dzięki temu mój tenis staje się lepszy. Robić swoje niezależnie od rankingu. Trzeba korzystać z doświadczenia i pewności siebie, ale pamiętać, że najważniejszą rzeczą jest rozwój. Mam 22 lata i wciąż wiele do nauki — stwierdziła.
Liderka rankingu zagra w poniedziałek o godzinie 18.00 (czasu polskiego) z nierozstawioną Rebeccą Peterson ze Szwecji. Faworytka jest gotowa. — Cieszę się, że miałam tydzień przerwy po Cincinnati. Potrenowałam tu, przyzwyczaiłam się do nowych piłek, które odpowiadają mi bardziej niż poprzednie. Pograłam na korcie głównym, nawet przy zamkniętym dachu, więc przetestowałam każde warunki — powiedziała Świątek na piątkowym spotkaniu z dziennikarzami.
Hurkacz we wtorek ze Szwajcarem
Daleko może zajść także Hubert Hurkacz. Do tej pory wrocławianin startował na Flushing Meadows pięć razy. Nigdy nie przebrnął drugiej rundy. Trudno sobie wyobrazić, że nie poprawi tych wyników, ponieważ w turniejach podprowadzających grał świetnie. W Washingtonie zaliczył wprawdzie falstart (z Michaelem Mmohem), ale później pokazał, że na kortach twardych jest groźny dla każdego. W Toronto i Cincinnati przekonał się o tym Carlos Alcaraz, lider rankingu i obecny mistrz US Open, który musiał wspinać się na wyżyny, żeby pokonać wrocławianina. Raz wymknął mu się w ostatnim momencie.
Na Flushing Meadows Hurkacz zaczyna we wtorek 29 sierpnia meczem z Marc-Andreą Hueslerem, 27-letnim zdolnym Szwajcarem, który niejedną niespodziankę już sprawił. Mecz jest zaplanowany jako trzeci ma korcie 10., gdzie gry wystartują o godzinie 17:00. Huberta można zatem spodziewać się wieczorem.
Wcześniej zagrają Magdalena Fręch i Magda Linette:
- Fręch z Emmą Navarro o godzinie 17:00,
- Linette z Aliaksandrą Sasnovich (prawdopodobnie nie przed godziną 21.00).
Tenisowy VAR wchodzi do gry
Nowością na US Open są powtórki dla sędziów. Na ich podstawie będą mogli rozstrzygać sporne sytuacje. Tenisowy VAR będzie działać na pięciu boiskach: Artur Ashe Stadium, Luis Armstrong Stadium, Grandstand oraz kortach numer 5 i 17.
Zwycięzcy turniejów singlowych dostaną po 3 miliony dolarów, finaliści po 1,5. Transmisje z Nowego Jorku w Eurosporcie.