wroclaw.pl strona główna

WROCŁAW Dwie ulice na Ołbinie z odnowioną siecią wodociągową

  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Speedway Grand Prix Polski 2025. Zmarzlik czy Kurtz?

W sobotę 30 sierpnia Wrocław stanie się światową stolicą żużla. O godz. 19:00 na Stadionie Olimpijskim rozpocznie się DeWalt FIM Speedway Grand Prix Polski - Wrocław. Kibiców czekają ogromne emocje, bo Brady Kurtz z Betardu Sparty traci tylko trzy punkty do lidera Bartosza Zmarzlika z Orlenu Oil Motoru Lublin. Warto też przyjść do Strefy Kibica, która będzie dostępna dla wszystkich. A tam m.in. koncert Taia Woofindena!

Reklama

Rywalizacja o żużlowe FIM Speedway Grand Prix 2025 na żużlu przypomina to, co dzieje się w polskiej PGE Ekstralidze. Zarówno w rozgrywanym w Europie turnieju, jak i w naszej lidze stawce przewodzą zawodnicy Orlenu Oil Motor Lublin oraz Betardu Sparty Wrocław. 

Brady Kurtz goni Bartosza Zmarzlika

Po rozegraniu ośmiu turniejów Grand Prix na czele jest Bartosz Zmarzlik z Motoru, drugie miejsce zajmuje Brady Kurtz ze Sparty, który traci zaledwie trzy punkty do lidera. Trzeci jest Fredrik Lindgren z Motoru, a czwarty Dan Bewley ze Sparty. 

Na scenie stoją zawodnicy uczestniczący w ostatnim Grand Prix we Wrocławiu, 31 sierpnia 2024 roku fot. Tomasz Hołod
Na scenie stoją zawodnicy uczestniczący w ostatnim Grand Prix we Wrocławiu, 31 sierpnia 2024 roku

Jeśli ktoś narzekał w ostatnich latach na dominację Zmarzlika w serii Indywidualnych Mistrzostw Świata, to w tym sezonie otrzymał już bardziej kompletny produkt, oparty o rywalizację dwóch godnych siebie rywali. Bo Polakowi coraz wygodniej zaczyna siedzieć na błotniku Brady Kurtz.
Wojciech Koerber, dziennikarz sportowy, ekspert żużlowy

- Australijczyk wygrał trzy ostatnie rundy i liczy, że we Wrocławiu prześcignie pięciokrotnego mistrza świata. Ja z kolei liczę, że Zmarzlik dokona w wieku trzydziestu lat tego, co Ivan Mauger osiągnął jako 40-latek, a Tony Rickardsson jako 35-latek. Mam na myśli wywalczenie szóstego złota krążka globalnego championa – dodaje Koerber.

Rywalizacja w Grand Prix Polski 2025 na Stadionie Olimpijskim zapowiada się znakomicie. Nic dziwnego, że kibice wykupili już wszystkie bilety. Dostępne są jeszcze ostatnie wejściówki w cenie 20 zł na kwalifikacje, które wystartują tego samego dnia o godz. 14:00. Może je kupić każdy, niezależnie od tego czy posiada bilet na główne zawody. 

Strefa kibica z koncertem Woofindena

Kibice z biletami, jak i ci, którym nie udało się kupić wejściówek są bardzo mile widziani w Strefie Kibica przy Stadionie Olimpijskim, która będzie otwarta od godz. 12:30 do 18:30 dla wszystkich zainteresowanych. Wśród atrakcji m.in. koncert trzykrotnego mistrza świata Taia Woofindena oraz:

  • symulatory z goglami VR,
  • stanowisko miasta Wrocław,
  • atrakcje dla dzieci,
  • atrapa tylnego zawieszenia motocykla (z możliwością zmiany zębatki przez kibiców),
  • dmuchaniec do skakania dla dzieci,
  • ogromna Strefa Monstera,
  • pokazy FMX,
  • sesja autografowa z zawodnikami,
  • quizy i konkursy,
  • transmisja kwalifikacji na telebimie,
  • wywiady z gośćmi specjalnymi.

Komu będzie kibicował Wrocław?

Wyjątkowo trudny wybór przed kibicami z Wrocławia. Czy będą wspierali Australijczyka, jeżdżącego w barwach Betardu Sparty - Brady Kurtza, czy postawią na Polaka - Bartosza Zmarzlika, który na co dzień jeździ w drużynie największego rywala w Motorze Lublin? Rok temu wszystkich pogodził Martin Vaculik.

Cheerleaderki podprowadzające zawodników podczas ostatniego Grand Prix we Wrocławiu, 31 sierpnia 2024 fot. Tomasz Hołod
Cheerleaderki podprowadzające zawodników podczas ostatniego Grand Prix we Wrocławiu, 31 sierpnia 2024

Ten wieczór to będzie przekrzykiwanie się biało-czerwonej części stadionu z żółto-czerwoną. Bo w polskim żużlu tak już jest, że miejscowi kibice bardziej trzymają kciuki za swoją zagraniczną gwiazdę, niż za Polaka. Faworytem, ze względu na znajomość toru, może się wydawać Kurtz, jednak nie zapominajmy, że w Manchesterze wygrał Zmarzlik, a w Gorzowie - Australijczyk. Zatem Bartosz triumfował na angielskim podwórku Brady’ego, a Brady na macierzystym stadionie Zmarzlika.
Wojciech Koerber

Gdzie oglądać Grand Prix Polski 2025?

  • TTV - turniej główny, sobota 30 sierpnia od godz. 18:30
  • Eurosport 2 - kwalifikacje, sobota 30 sierpnia od godz. 14:00

Bilety na główny turniej zostały wyprzedane. Dostępne są jeszcze bilety w cenie 20 zł na kwalifikacje, które rozpoczną się o godz. 14:00 na Stadionie Olimpijskim.

Komentarz Wojciecha Koerbera

Niezależnie od rozstrzygnięć we Wrocławiu, decydująca powinna się okazać ostatnia runda w Vojens. A więc sytuacja zaczyna mi przypominać tę z 1999 roku, gdy Tomasz Gollob bronił się przed rozpędzonym Tonym Rickardssonem.

Wtedy finał sezonu również zaplanowano w żużlowej wiosce Ole Olsena, a Szwed miał wszystko w swoich rękach. Musiał tylko wygrać, by nie oglądać się na w pół żywego Polaka po karambolu we wrocławskim Złotym Kasku. Piszę "tylko", bo w drugiej części sezonu Rickardsson zaczął wygrywać, jak leci.

W kolejnych rundach Grand Prix biegi kończył wyłącznie na pierwszym, bądź drugim miejscu. Zatem to nie tak, że złoto zabrał Gollobowi ten wspomniany wypadek, jak głosi legenda. Złoto zabrał mu wielki rywal ze Szwecji.

Szczęśliwie jednak nie musimy dziś rozbierać tamtych wydarzeń na czynniki pierwsze, bo mistrz spełnił swoje marzenie, i nasze, jedenaście lat później, w sezonie 2010. W stylu charakterystycznym dla największych.

Klasyfikacja przed Grand Prix we Wrocławiu

  1. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 145 punktów
  2. Brady Kurtz (Australia) - 142 punkty
  3. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 117 punktów
  4. Dan Bowley (Wlk. Brytania) - 108 punktów
  5. Jack Holder (Australia) - 98 punktów
  6. Adriej Lebiediew (Łotwa) - 65 punktów

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama