wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

22°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 13:05

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. WKS Śląsk Wrocław
  4. Śląsk wysoko pokonał Miedź

W ostatnim sparingu przed pucharowym meczem z Legią Warszawa piłkarze Śląska zwyciężyli pierwszoligową Miedź Legnica 3:0. Wrocławski zespół tym razem poprowadził Paweł Barylski. Tadeusz Pawłowski po powrocie ze zgrupowania w Turcji złapał przeziębienie i okazało się ono na tyle mocne, że musiał zostać w domu.

Reklama

Przeziębienie dopadło także Bartosza Machaja, a na drobne urazy narzekali Dudu Paraiba i Mateusz Machaj, których nie ujrzeliśmy na boisku. Z kolei w Miedzi z tych samych przyczyn nie było choćby Yannicka Kakoko.

Zawodnikom obu zespołów niełatwo grało się na zmrożonej murawie. Aktywniejszy był Sląsk i w 38. minucie Marco Paixao celnym uderzeniem głową zakończył akcję rozpoczętą przez Petera Grajciara, a kontynuowaną przez Flavio Paixao.

W roli stopera wystąpił tym razem Tomasz Hołota, który był jednocześnie kapitanem wrocławskiej drużyny. Hołota często ścierał się z litewskim napastnikiem Miedzi Tadasem Labukasem i w drugiej połowie omal nie doszło pomiędzy nimi do bójki.

– Na pewno cieszy nas drugie z rzędu sparingowe zwycięstwo i to po raz kolejny w stosunku 3:0. Byliśmy dziś zdecydowanie lepszą drużyną. Warunki były trudne, ale zawsze to powtarzam, że obydwie drużyny grają w takiej samej aurze i na to nie zamierzamy narzekać. Miałem w drugiej połowie niemiłe starcie z rywalem i trochę zaiskrzyło. Uważam, że przeciwnik mocno przesadził, kopnął mnie bez piłki, a takie zagrania nie powinny mieć miejsca, szczególnie w meczach towarzyskich – mówił Hołota.

Po godzinie gry za Marco Paixao wszedł Milosz Lacny. Słowak potwierdził swoje strzeleckie umiejętności i w kolejnym sparingu trafił do siatki rywali. – To zawodnik, który umie się ustawić, przyjąć piłkę i strzelić. A poza tym nie waha się długo z podejmowaniem decyzji o uderzeniu na bramkę. Myślę, że Śląsk będzie miał z niego sporo pociechy – chwalił piłkarza Barylski.

Wynik meczu ustalił testowany przez Miedź Adrian Liberacki, który po dośrodkowaniu Petera Grajciara interweniował tak niefortunnie, że nie dał Andrzejowi Bledzewskiemu szans na złapanie piłki.

Śląsk Wrocław – Miedź Legnica 3:0 (1:0).

Bramki: 1:0 M. Paixao (38), 2:0 Laczny (82), 3:0 Liberacki (84 samobójcza).

Śląsk: Pawełek – Zieliński, Celeban (46. Dankowski), Hołota, Pawelec – Droppa, Hateley (58. Danielewicz) – F. Paixao (83. Ciolacu), Grajciar (86. Kaczmarek), Pich (69. Ostrowski) – M. Paixao (63. Laczny).

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl