Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Najpierw klub poinformował, że Ertugrul Erdogan nie będzie już trenerem i wraca do domu. Turek skorzystał z klauzuli pozwalającej mu na rozwiązanie umowy.
– WKS to bardzo profesjonalna organizacja i jestem przekonany, że będzie osiągał kolejne sukcesy w Polsce oraz skutecznie budował swoją reputację w Europie. Postanowiłem, że obecnie najlepszą decyzją dla mnie i mojej rodziny będzie rozstanie z klubem, ale życzę Śląskowi wszystkiego dobrego –pożegnał się szkoleniowiec za pośrednictwem klubowej strony.
Szymon Tomczak do Trefla Sopot
Kolejna strata to Szymon Tomczak, jeden z ulubieńców kibiców. Tak jak trener skorzystał z klauzuli odejścia. 25-letni podkoszowy był w Śląsku od 2017 roku. Zdobył trzy medale, w tym złoty. Rozegrał prawie 250 meczów w lidze i w europejskim pucharze. – Dziękuję całej organizacji Śląska Wrocław za wszystkie lata współpracy i wspólnie osiągnięte sukcesy oraz kibicom za wsparcie, które zawsze od nich otrzymywałem. Trafiłem do klubu jako koszykarski nikt, a odchodzę z niego jako trzykrotny medalista mistrzostw Polski. Jako zawodnik miałem tu najlepsze możliwe warunki do rozwoju oraz pracowałem z wybitnymi trenerami i zawodnikami – powiedział na do widzenia.
W ostatnim sezonie Tomczak wystąpił w 26 meczach, dostając średnio 9,5 minuty. Rzucał 2,8 punktu na mecz i miał 1,8 zbiórki. W kolejnym zagra w Treflu Sopot, z którym podpisał dwuletni kontrakt. Na Bałtykiem obiecali mu to, czego nie miał nad Odrą. – Trener powiedział czego ode mnie oczekuje i że widzi mnie w roli drugiego środkowego. Najważniejszy był jednak dla mnie komunikat: chcę cię w swojej drużynie – przyznał środkowy.
Później przyszła pora na asystenta Andrzeja Adamka, który spędził na ławce trenerskiej dwa sezony.
Bez Ramljaka i Karolaka. Co z Martinem i Dziewą?
Kolejny to kapitan Ivan Ramljak, dwukrotnie wybierany na najlepszego obrońcę ligi, zdobywca trzech medali, w tym złotego. W jego przypadku to klub zdecydował.
Chorwat w poprzedniej kampanii notował średnio 6,2 punktu, 5 zbiórek, 1,1 przechwytu w 32 meczach. W Śląsku grał od 2020 roku.
Po dwóch latach i dwóch medalach we Wrocławiu przyszła pora na Jakuba Karolaka, który przeniósł się do Startu Lublin. Jego kontrakt ze Śląskiem wygasł. W poprzednim sezonie dostał szansę w 16 meczach, w których rzucał średnio 5,4 punktu na skuteczności 40,5 procent.
Podsumowując, klub opuścili: trener, asystent trenera, środkowy, niski skrzydłowy i rzucający. To nie musi być koniec, ponieważ kontrakty skończyły się Martinowi, Mitchellowi, Bibbsowi i Dziewie. Klub informował nas w czerwcu, że Amerykanie raczej nie zostaną. Bliski odejścia jest ponoć także Olek, którym zainteresowany jest Hamburg Towers. Niemcy znają Polaka z meczów w Eurocupie.
12 lipca WKS Śląsk Wrocław potwierdził doniesienia.
Wszechstronny podkoszowy był jednym z pięciu najlepszych graczy w PLK (wyborem trenerów) minionych rozgrywek. Zdobywał w nich średnio 12,6 punktu, 4,6 zbiórki i 1 blok.
Rywale w Eurocupie i memoriał Adama Wójcika
Nowy trener? Wzmocnienia w składzie? Nie ma żadnej oficjalnej informacji, co bardzo denerwuje kibiców. Pewne jest to, że w nowym sezonie zobaczą oni inną drużynę. Liga zacznie się prawdopodobnie we wrześniu. Wstępny terminarz PLK ma ogłosić najpóźniej 14 lipca.
Wicemistrz Polski ponownie zagra w Eurocupie – trzeciej klasie rozgrywek europejskich. Śląsk trafił do grupy B wraz z: Gran Canarią (Hiszpania), Budnocostem Podgorica (Czarnogóra), Ulmem (Niemcy), Bourgiem (Francja), Turkiem Ankara (Turcja), Lietkabelisem Panevezys (Litwa), Arisem Saloniki (Grecja), Dolomiti Trento (Włochy) i Cluj-Napoca (Rumunia). Eurocup 2023/2024 zaczyna się w październiku.
Ligę polską i puchar europejski poprzedzi memoriał Adama Wójcika zaplanowany na 12 i 13 września w Orbicie. W towarzyskim turnieju oprócz gospodarzy wystąpi mistrz Polski ze Szczecina oraz dwa zespoły z zagranicy: Hapoel Tel Aviv (Izrael) i BC Prometey (Łotwa).
