Po wysokiej porażce w Zabrzu (21:35) podopieczni Bartłomieja Koprowskiego staną przed szansą na zdobycie ligowych punktów przed własną publicznością. Czeka ich jednak kolejne niełatwe zadanie, bowiem do Orbity przyjedzie 5. ekipa polskiego szczypiorniaka.
Azoty-Puławy mają na swoim koncie 4 zwycięstwa i 2 porażki, w tym jednobramkową wygraną z Górnikiem Zabrze, któremu Śląsk uległ ostatnio bardzo wyraźnie. Dla wrocławian była to trzecia przegrana w sezonie. W tabeli są na 12. lokacie, ale mają dwa spotkania zaległe.
W Zabrzu nic nie poszło po naszej myśli, ale o tym meczu każdy z nas starał się zapomnieć od razu po jego zakończeniu. Następnego dnia rozpoczęliśmy przygotowania i analizę pod kolejnego rywala. Uważam, że kluczem do zwycięstwa w tym starciu będą twarda i skuteczna gra w obronie, a także unikanie prostych strat i błędów. Jesteśmy beniaminkiem, który w swoich szeregach ma wielu superligowych debiutantów, ale chcemy pokazać charakter i walczyć o pełną pulę.Wojciech Granowski, rozgrywający WKS-u
19-letni rozgrywający uzbierał dotychczas 5 goli na 50-procentowej skuteczności rzutów oraz 4 asysty.
Mecz 8. serii Orlen Superligi WKS Śląsk Wrocław vs. Azoty-Puławy w hali Orbita w poniedziałek 14 października o godzinie 20:00. Bilety są do kupienia w sklepie internetowym.