To miał być spacerek Impelu, a tymczasem siatkarki z Łodzi sprawiły wrocławiankom trochę problemów. Najlepszą zawodniczką wieczoru Bogumiła Pyziołek.
W pierwszym meczu tych drużyn Impel zwyciężył 3:0, rozbijając przeciwniczki zagrywką. Tym razem było podobnie, a nad rywalkami „poznęcała” się Agnieszka Kąkolewska, tyle że z drugiej strony siatki przyszła odpowiedź – dużo problemów sprawiła swoją zagrywką Magdalena Śliwa. Efekt był taki, że po dwóch setach było 1:1. Pachniało niespodzianą, bo już urwanie przez drużynę Budowlanych choćby punktu byłoby czymś, co przewidywało niewielu.
Tyle że od tego sezonu po dwóch setach jest obligatoryjna przerwa, a już nie raz i nie dwa okazywało się, że łodziankom tych dziesięć minut wyrwania z bitewnego zgiełku szkodzi. Tak jak niedawno przegrały mecz z Aluprofem, w którym prowadziły 2:0, tak po dwóch rozegranych setach raczej nie podjęły już walki z Impelem. Szereg błędów w przyjęciu i w ataku, głównie Noris Cabrery, pozwoliły gospodyniom w trzeciej partii ekspresowo zbudować przewagę 11:2, której już nie dało się roztrwonić.
Ciekawie było w czwartej partii, gdzie do walki po stronie Budowlanych intensywnie włączył się... trener Adam Grabowski. Przy piłce na 16:12 krzyczał „to było po rękach”, po 18:15 rzucił „grubszym” słowem, za co zarobił już żółtą kartkę. Po ataku, który mógł dać wynik 20:17, tak głośno protestował, że sędziowie po analizie przyznali punkt jego drużynie. Końcówkę jednak lepiej rozegrały siatkarki Impelu m.in. dzięki będącej nie do zatrzymania Bogumile Pyziołek, która raz po raz „wbijała gwoździe” w łódzką połowę parkietu, kończąc mecz z 20 zdobytymi punktami.
Siatkarki Impelu grały bez Maren Brinker. Niemka pauzowała ze względu na kontuzję kolana. We wtorek wieczorem wrocławianki wyjeżdżają na drugi mecz z VC Oudegem w ramach Challenge Cup. Po wygranej 3:0 we Wrocławiu i poziomie, jaki zaprezentowały Belgijki, rewanż powinien być jednak formalnością.
AL
Impel Wrocław – Beef Master Budowlani Łódź 3:1 (25:18, 24:26, 25:18, 25:19).
Impel: Kaczor 8, Pyziołek 20, Wilson 12, Dirckx 8, Mroczkowska 15, Kąkolewska 7, Medyńska (L) – Dozier 1, Sieczka 1, Konieczna 7.
Budowlani: Nuszel 9, Pycia 11, Kwiatkowska 11, Love 9, Trach 5, Śliwa 6, Durajczyk (L) – Ściurka 3, Cabajewska 0, Grajber 0, Cabrera 2.