Siatkarki Impelu zrewanżowały się Siódemce Legionovii za porażkę z pierwszej rundy rozgrywek. Wrocławianki łatwo zwyciężyły 3:0, a mecz trwał zaledwie 71 minut. Gospodynie urządziły sobie w tym spotkaniu prawdziwą "próbę Atomową", bowiem w niedzielę czeka je wyjazd do Sopotu i pojedynek z mistrzyniami Polski.
W środę Impel wygrał w krótkich trzech setach, chociaż momentami wrocławianki chciały skończyć zbyt szybko i traciły kilka punktów z rzędu. Ich zwycięstwo nie było jednak ani przez moment zagrożone. - Chciałbym przeprosić naszych kibiców, że przejechali taki kawał drogi i zobaczyli coś takiego. Graliśmy jak dzieci we mgle. Rywal nam utrudniał zrobienie czegokolwiek bardzo agresywną zagrywką – sypał głowę popiołem trener gości Maciej Kosmol.
Nie tylko zagrywka była mocną bronią wrocławianek. Jak zwykle dominowały w grze blokiem. Zdobyły w ten sposób 11 punktów. - Jestem zadowolony i z wyniku i z gry. Dziewczyny były zdyscyplinowane i skoncentrowane. Podobało mi się, jak pracowały w obronie. Było sporo punktów blokiem i przejęć piłek po udanym postawieniu bloku. Chciałbym, żeby grały tak w każdym meczu - cieszył się Tore Aleksandersen.
Norweski trener tym razem zagrał jedynie siódemką zawodniczek, oszczędzając na niedzielę lekko kontuzjowane Katarzynę Mroczkowską i Kristen Dozier, a także całkowicie zdrowe Katarzynę Konieczną i Patrycję Polak. Za boiskiem siedziała także Bogumiła Pyziołek, która podczas turnieju w Krośnie doznała kontuzji pachwiny.
Tore Aleksandersen podtrzymał miano jedynego w lidze trenera, który nigdy w tych rozgrywkach nie powtórzył wyjściowego składu w kolejnym meczu. - Czasami są kontuzje albo inne zdarzenia losowe i muszę robić zmiany. Poza tym są momenty, kiedy dana zawodniczka po prostu potrzebuje gry. Czy z Atomem znowu zmienię coś w szóstce? Dzisiaj nie wystąpiła przeziębiona Mroczkowska i kontuzjowana Pyziołek, ale mamy jeszcze kilka dni. Zobaczymy, co się wydarzy - zakończył z uśmiechem Norweg.
AL/mic
Impel Wrocław – Siódemka SK Bank Legionovia Legionowo 3:0 (25:14, 25:15, 25:16).
Impel: Dirickx 1, Kąkolewska 13, Wilson 13, Sieczka 7, Brinker 11, Kaczor 17, Medyńska (libero).
Siódemka: Raonić 3, Wójcik 1, Sołodkowicz 1, Tomsia 8, Barfield 5, Jóźwicka 5, Saad (libero) - Szymańska, Rakić 4, Rybaczewska 5, Bąk Lukaszewska 2.