Śląsk Wrocław wraca do rywalizacji o ligowe punkty po przerwie reprezentacyjnej. Choć w ostatnim meczu piłkarze WKS-u zaledwie zremisowali z Piastem Gliwice, momentami niezła dla oka gra rozbudziła apetyty kibiców. W wyjazdowym starciu z Piastem zabrakło bowiem przede wszystkim lepszej skuteczności pod bramką rywali.
Przerwać wyjazdową passę Warty
Zespół Śląska zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Warta jest na 16. pozycji, ale do wrocławian traci zaledwie dwa punkty. Powodem do niepokoju w szeregach Śląska może być fakt, że ekipa ze stolicy Wielkopolski znakomicie punktuje w meczach wyjazdowych.
Warta Poznań jest bardzo niewygodnym przeciwnikiem. To cierpliwy i agresywny kolektyw. Nie możemy spodziewać się łatwej przeprawy. Świetnie radzą sobie na wyjazdach i jest to nieprzewidywalny rywal, którego stać na naprawdę wiele. Musimy być odpowiednio przygotowani i czujni.Ivan Djurdjević, trener Śląska Wrocław
Problemy kadrowe po obu stronach
Z powodu przekroczenia limitu żółtych kartek, w drużynie Warty zabraknie dwóch liderów zespołu – najlepszego strzelca Adama Zrelaka i Dimitrosa Stavropoulosa, jednego z filarów defensywy. Choć absencja kluczowych piłkarzy Warty z pewnością działa na korzyść Śląska, trener Djurdjević również ma twardy orzech do zgryzienia. W poniedziałkowym meczu nie zobaczymy m.in. Patryka Janasika, Michała Rzuchowskiego i Adriana Bukowskiego.
Piłkarze WKS-u nie ukrywają jednak, że ich celem jest zwycięstwo.
Warta Poznań to solidny rywal, w szczególności na wyjazdach i dobrze o tym wiemy. Niemniej musimy pamiętać, że gramy we Wrocławiu na naszym stadionie. To nasz dom i chcemy tu cały czas zwyciężać. Liczy się tylko zwycięstwo.Dennis Jastrzembski, piłkarz Śląska Wrocław