Zważywszy na sytuację w tabeli i formę, praktycznie pewne gry w play-off są 4 drużyny: lider z Włocławka, Ostrów Wielkopolski, Sopot i Szczecin. O pozostałe miejsca walczy 8 ekip, w tym Śląsk Wrocław i Polski Cukier Start Lublin. „Dla wrocławian będzie to być może kluczowe spotkanie w kontekście walki o awans” — czytamy w zapowiedzi autorstwa pracowników klubu.
Nieprzewidywalni w tym sezonie gospodarze przystępują do poniedziałkowego pojedynku z wyraźnie gorszym bilansem: 9-10 i jednym zaległym spotkaniem (z Anwilem). Dorobek Startu to 12-7, w tym trzy wygrane z rzędu. Oni także mają kolejkę do nadrobienia.
Podopieczni Jacka Winnickiego zdają sobie sprawę, że nie ma już miejsca na błędy, bo one mogą słono kosztować. Daniel Gołębiowski uważa, że do awansu potrzebnych jest 8 wygranych na 11 meczów pozostałych do końca rundy zasadniczej.
— Ciężka sytuacja, ale swoją szansę mamy, jest to do zrobienia – ocenił w rozmowie z Kamilem Chanasem. – Musimy wykonać, co do nas należy. Każda drużyna ma swoje problemy, ale wydaje mi się, że powoli wychodzimy na prostą – dodał.
Atutem Śląska będzie własny parkiet. W Orbicie wrocławianie wygrali jak dotąd 5 meczów, przegrali 3.
Mecz Śląsk Wrocław - Polski Cukier Start Lublin. Gdzie kupić bilety? Gdzie oglądać transmisję?
Początek meczu o godzinie 20:00. Bilety są do kupienia tutaj. Transmisja w Polsacie Sport News.
Pierwsze starcie pomiędzy dzisiejszymi rywalami skończyło się mocnym zwycięstwem Startu – 102:85.
