Do meczu wrocławianie przystąpili bez pauzujących za kartki Krzysztofa Danielewicza i Toma Hateleya oraz kontuzjowanego Dudu Paraiby. W składzie znalazł się za to Tomasz Hołota, który doszedł już do pełni sił po urazie, jakiego nabawił się przed dwoma tygodniami. GKS przyjechał do Wrocławia m.in. bez Mateusza Maka, Adama Mójty i Błażeja Telichowskiego.
Oba zespoły rozpoczęły z dużym animuszem i w pierwszych kilkunastu minutach miały szansę na zdobycie gola. Już w 3. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Tomasz Hołota, ale dobrze ustawiony Arkadiusz Malarz pewnie złapał piłkę. W odpowiedzi goście dwukrotnie przedarli się w pole karne Śląska, ale brakowało im dokładności w wykończeniu akcji.
W miarę upływu czasu to jednak bełchatowianie przejęli inicjatywę. W 33. minucie Bartosz Ślusarski wycofał piłkę do nadbiegającego Damiana Szymańskiego, a pomocnik GKS z dziesięciu metrów trafił w poprzeczkę. Gospodarze mieli spore problemy z rozegraniem piłki, a swoje akcje kończyli najczęściej dośrodkowaniami, po których piłka padała łupem uważnie grających obrońców GKS.
Po zmianie stron tempo spotkania znacznie spadło, a gra toczyła się głównie w środku pola. Na pierwszą bramkę kibice musieli czekać aż do 61. minuty, a jej zdobywcą został Marco Paixao. Po dośrodkowaniu Lukasa Droppy z prawej strony boiska Portugalczyk wyskoczył najwyżej w polu karnym i strzałem głową pokonał bramkarza.
Po stracie gola bełchatowianie ruszyli do ataku, ale świetnie spisywał się Mariusz Pawełek, który w znakomitym stylu obronił m.in. strzał Pawła Baranowskiego. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na zawodnikach GKS w 79. minucie. Grzegorz Baran sfaulował w polu karnym Tomasza Hołotę, sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Flavio Paixao.
W doliczonym czasie gry honorową bramkę dla gości zdobył Bartosz Ślusarski, który wykorzystując dokładne zagranie Pawła Zięby strzałem głową pokonał Mariusza Pawełka.
Śląsk Wrocław – GKS Bełchatów 2:1 (0:0).
Bramki: 1:0 Marco Paixao (61-głową), 2:0 Flavio Paixao (80-karny), 2:1 Bartosz Ślusarski (90+3-głową).
Żółta kartka: Śląsk Wrocław – Juan Calahorro, Lukas Droppa. GKS Bełchatów – Marcin Flis, Alexis Norambuena.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: 7315.
Śląsk Wrocław – Mariusz Pawełek – Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Tomasz Hołota, Mariusz Pawelec – Flavio Paixao, Lukas Droppa (90. Mateusz Machaj), Sebastian Mila, Juan Calahorro (46. Kamil Dankowski), Robert Pich – Marco Paixao (73. Krzysztof Ostrowski).
GKS Bełchatów – Arkadiusz Malarz – Adrian Basta, Paweł Baranowski, Marcin Flis, Alexis Norambuena – Paweł Komołow (67. Andreja Prokic), Grzegorz Baran, Kamil Poźniak (73. Kamil Wacławczyk), Damian Szymański, Michał Mak (84. Paweł Zięba) – Bartosz Ślusarski.