Szpyrka jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. W pierwszej lidze występował m.in. w Polski Cukier Siden Toruń, KS Spójni Stargard Szczeciński, Starcie Gdynia (awans do Tauron Basket Ligi), Siarce Tarnobrzeg czy Stali Stalowa Wola i Resovii Rzeszów. Mierzący 182 centymetry wzrostu rozgrywający grał także na parkietach ekstraklasy w barwach Polpharmy Starogard Gdański.
Ubiegły sezon dla Szpyrki nie był jednak udany. Zawodnik rozpoczął go w Stargardzie Szczecińskim, ale po zaledwie kilku meczach rozstał się z drużyną. Rozgrywki zakończył w Sidenie Toruń, ale średnie statystyczne nie powalały. Szpyrka notował zaledwie 3 punkty i 2,5 asysty w każdym meczu. - Mam za sobą bardzo ciężki sezon, tak naprawdę najsłabszy odkąd gram w 1 lidze - przyznaje w rozmowie z www.wroclaw.pl Szpyrka. - W trakcie sezonu zmieniałem klub, a pod koniec zmagałem się z kontuzją, która wykluczyła mnie z gry w play-off. Takie sytuacje jednak wzmacniają. Dostałem szansę od trenera Turkiewicza i WKK, chcę się odbudować we Wrocławiu i pomóc zespołowi - dodaje.
Zakontraktowanie tak doświadczonego zawodnika jak Szpyrka może podkreślać chęć awansu WKK do ekstraklasy. Przypominamy, że w zespole WKK prowadzonym przez Pawła Turkiewicza są już m.in. Łukasz Diduszko, który przeszedł ze Śląska Wrocław, jego młodszy brat Bartosz Diduszko czy Rafał Niesobski, który ostatnio występował w II lidze w Sudetach Jelenia Góra.
Niesobski jest bardzo groźnym strzelcem, który w karierze rzuca ze skutecznością 50 procent za dwa punkty i 38,5 procent zza linii rzutów za trzy.
Na testach w WKK przebywają też Marcin Kolowca i Aleksander Machowski, którzy w ubiegłym sezonie występowali w Polonii Przemyśl.
Drużyna prowadzona przez Pawła Turkiewicza przygotowuje się obecnie do sezonu pierwszej ligi. WKK trenuje dwa razy dziennie na obiektach Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.
SR