Dotychczas zaledwie dziewięcioro zawodniczek i zawodników wywalczyło trzy złote medale na jednych mistrzostwach Polski. W tym elitarnym gronie są największe sławy polskiego tenisa stołowego – Danuta Szmidt-Calińska, Ewa Olek-Poźniak, Anna Januszyk, Stanisław Frączyk, Andrzej Grubba, Lucjan Błaszczyk, Janusz Kusiński i Xu Jie. Katarzyna Węgrzyn na rozgrywanym w Częstochowie turnieju wygrała wszystko, co było do wygrania, zgarniając złote medale w singlu, deblu i grze mieszanej.
Każdy medal miał niepowtarzalny urok
Katarzyna Węgrzyn nie ukrywa, że nie spodziewała się aż takiego sukcesu. Wcześniej młoda tenisistka miała na swoim koncie trzy złote medale w mikście, ale w singlu i deblu triumfowała po raz pierwszy. Złoto w grze mieszanej również smakuje jednak wyjątkowo, albowiem zawodniczka z konieczności wystartowała z innym partnerem, Maciejem Kubikiem. Poprzedni, czyli Samuel Kulczycki, miał pozytywny wynik testu na COVID-19. W deblu zaś 21-latka triumfowała wraz ze swoją siostrą bliźniaczką Anną.
W finale singla Węgrzyn zmierzyła się z Natalią Bajor, która walczyła o wyrównanie wieloletniego rekordu Danuty Szmidt-Calińskiej, czyli pięciu indywidualnych mistrzostw Polski z rzędu.
Motywacji na pewno nie zabraknie
Tenisistka reprezentuje barwy klubu AZS UE Wrocław już od liceum, a dyscyplinę tę trenuje od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Najbliższe cele Katarzyny Węgrzyn to rywalizacja w ramach play-offów w kobiecej Ekstraklasie i występy na międzynarodowych turniejach. Młoda zawodniczka nie ma wątpliwości, że niedawne sukcesy będą bodźcem do jeszcze cięższej pracy.