wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

13°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 09:15

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Dawid Murek: Najważniejsze jest dla nas każde kolejne spotkanie. Rozmowa z trenerem Chemeko-System Gwardii Wrocław

Dawid Murek: Najważniejsze jest dla nas każde kolejne spotkanie. Rozmowa z trenerem Chemeko-System Gwardii Wrocław

Michał Sałkowski,

Kliknij, aby powiększyć
Na zdjęciu Dawid Murek na parkiecie do gry w siatkówkę fot. Patrycja Bargieł
Na zdjęciu Dawid Murek na parkiecie do gry w siatkówkę

Mają najmniej straconych setów w siatkarskiej I lidze, najlepszy stosunek setów i małych punktów. Prowadzą w tabeli. Wydaje się, że Chemeko-System Gwardia Wrocław w końcu trafiła na swoją drogę do zwycięstw. Jaki złoty środek znalazł ich trener Dawid Murek, niegdyś gwiazda siatkarskiej reprezentacji Polski? O to pyta Michał Sałkowski.

Reklama

Chemeko-System Gwardia Wrocław jest liderem siatkarskiej I ligi. W 13 meczach odniosła już 10 zwycięstw. Jak wygrywa, to zazwyczaj przekonująco, nie wystawiając nerwów kibiców na próbę, nie grając tie-breaków. Co jest powodem dobrej formy Pana drużyny?

Nie ma znaczących zmian co do metod treningu. Mam przekonanie, że za dobrymi wynikami stoi fakt, że trafiliśmy na dobry zespół ludzi, na fajne osobowości, które rozegrały sporą liczbę meczów na parkietach i PlusLigi, i I ligi. To doświadczenie procentuje.

A do tego jest niezła ekipa młodych walczących śmiało o swoje minuty na parkiecie: libero Marcel Chmielewski czy Tytus Nowik, który ostatnio zdobywał sporo punktów zagrywką, próbował swoich sił w ataku, a w przyszłości ma mieć swoje miejsce w roli przyjmującego. To dobry prognostyk na kolejne mecze Gwardii.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: Mecz Chemeko-System Gwardii Wrocław fot. Patrycja Bargieł
Mecz Chemeko-System Gwardii Wrocław

Czy dobre wyniki sprawiają, że Wasze myśli sięgają już do play-offów, a docelowo też do PlusLigi?

Powiedzieliśmy sobie przed sezonem, że najważniejsze jest dla nas każde kolejne spotkanie. Nie sięgamy w przyszłość za daleko. Nie wyciągamy słowa „awans” na pierwszy plan. Oczywiście – to nasze marzenie, do niego będziemy dążyć. Chcemy robić swoją dobrą robotę. W tabeli jest duży ścisk. Sześć zespołów jest bardzo blisko siebie.

Metoda „krok po kroku” ma się okazać tą najskuteczniejszą przy tak wyrównanej stawce?

Każde kolejne spotkanie jest najważniejsze. W przyszłość za daleko nie wybiegamy, bo to może przeszkodzić w zrealizowaniu celów. Wda się jakaś niepotrzebna presja. A tak, robimy swoje. Liga jest wyrównana, każdy może urwać punkty każdemu.

Czy indywidualnie, któryś z zawodników jest dla trenera dużym zaskoczeniem na plus?

Zawsze patrzę na całą grupę i tak postrzegam nasze wyniki. Nie ma pierwszej i drugiej „szóstki”. Zawodnik, w danej chwili będący poza grą, może stać się naszą wartością dodaną.

A co zmieniło się w samej siatkówce od czasów, kiedy Pan był zawodnikiem?

Dużo się zmieniło, jeżeli chodzi o przygotowanie motoryczne zawodników. Za moich czasów nie było trenerów przygotowania motorycznego.

Przypominają się anegdoty o tym, że na treningach do ataku skakało się z ciężarkami w kieszeniach…

A teraz rola trenera przygotowania motorycznego jest nie do przecenienia, indywidualne rozplanowanie obciążeń jest kluczem. Jeden zawodnik nie wykona pewnego zadania na takim samym pułapie co inny. Ma swoje ograniczenia, ma swój przebieg zdrowotny. Staramy się odpowiednim treningiem rozwijać te najlepsze cechy. Wszystko bardzo intensywnie się rozwinęło. To zmiany na plus.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl