Po żużlowym torze Olimpijskiego jeździło wiele gwiazd, ale nie David Coulthard z Formuły 1 i Adam Małysz, mistrz w skokach narciarskich…
Bezprecedensowe wyścigi odbędą się 30 maja (Boże Ciało). Wystartują m.in.
- Maciej Janowski z Betardu Sparta Wrocław – na motocyklu żużlowym,
- David Coulthard, wicemistrz świata F1 – w bolidzie Red Bull Racing (RB7),
- Adam Małysz, ikona polskich sportów zimowych – w aucie WRC (Volkswagen Polo GTI R5),
- Kuba Przygoński, kierowca rajdowy, były motocyklista – w samochodzie driftowym (Toyota GR86).
Będą także młodzi żużlowcy z PGE Ekstraligi, kierowca formuły 3 – Kacper Sztuka – a nawet pilot akrobacyjny Łukasz Czepiela, pierwszy człowiek, który wylądował samolotem na szczycie wieżowca.
Bezpłatne pokazy maszyn i kierowców
Będzie się działo! Nic dziwnego, że biletów już nie ma. Na szczęście impreza Red Bull Speed Ways rozpoczyna się na błoniach przy stadionie kilka godzin przed wyścigami. Wejście jest darmowe. Co przygotowali organizatorzy w ramach otwartej części wydarzenia (od godz. 12:00 d0 15:00)?
„Będzie można zobaczyć w akcji wszystkich bohaterów wydarzenia Red Bull Speed Ways oraz ich maszyny. Nie zabraknie też atrakcji w strefach dla partnerów i sesji autografowych z gwiazdami motorsportu” — czytamy na stronie Red Bulla.
Główni bohaterowie – Janowski, Coulthard, Małysz i Przygoński – przejadą pod stadionem swoimi maszynami w trzech pokazach. „A jeśli myślicie, że nadawalibyście się na mechaników Formuły 1, będziecie mogli sprawdzić swoich sił w Pit Stop Challenge, czyli specjalnej aktywacji dla fanów, gdzie będzie można wymienić koło w bolidzie F1” — zapowiadają organizatorzy.
Dokładny harmonogram bezpłatnych, niebiletowanych pokazów na błoniach jest tutaj.
Kilka dni przed imprezą Red Bull wysłał bolid w miasto. My spotkaliśmy go w Rynku przed południem.
