Agnieszka: Zawsze w sobotę przed Zielonymi Świątkami chłopcy, brodząc w wodzie, wyrywali tatarak. Potem sprzedawali go w małych wiązkach, a przy okazji robili z niego piszczałki. Zgodnie z tradycją w te święta musiał być w domu tatarak, żeby nim pachniało.