Janina: Ze starych wspomnień przypomina mi się jeszcze ulica Jedności Narodowej, dawna Stalina. Ojej, Stalina. To było coś! Nie było tu tak dużo zniszczeń, więc działało tu dużo sklepów. Na zakupy jeździło się czy chodziło na Stalina.
WROCŁAW
Janina: Ze starych wspomnień przypomina mi się jeszcze ulica Jedności Narodowej, dawna Stalina. Ojej, Stalina. To było coś! Nie było tu tak dużo zniszczeń, więc działało tu dużo sklepów. Na zakupy jeździło się czy chodziło na Stalina.
Reklama