Teresa: W niedziele spacerowaliśmy i wybieraliśmy najładniejszy ogród (kwiatowy). Zawsze organizowaliśmy również Dzień Działkowca, ale wcześniej przez dwa-trzy tygodnie kontrolowaliśmy stan działek. Następnie jechaliśmy się do miasta, kupowaliśmy prezenty. Właściciele najbardziej zadbanych działek dostawali wartościowe nagrody: kosiarki, wykaszarki, podcinarki, grabie, podbieraki do zbierania jabłek z koszyczkiem, cebulki kwiatowe, bo na jesień można wsadzać tulipany i lilie. Przy tej okazji organizowaliśmy grilla, piekliśmy kiełbasę, wynosiliśmy stoły, wspólnie śpiewaliśmy. Było fajnie!