wroclaw.pl strona główna Przedsiębiorcy i biznes we Wrocławiu Przedsiębiorczy Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

6°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 21:42

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Przedsiębiorczy Wrocław
  3. Aktualności
  4. Najstarsze biuro informacji gospodarczej jest we Wrocławiu. KRD ma 17 lat
Najstarsze biuro informacji gospodarczej jest we Wrocławiu. KRD ma 17 lat źródło: KRD

Znają blisko 3 mln dłużników, którzy mają prawie 60 mld zł długów. Od początku swojej działalności Krajowy Rejestr Długów odzyskał dla wierzycieli niemal 100 mld zł. Mija 17 lat od powstania we Wrocławiu KRD. To pierwsze i największe biuro informacji gospodarczej w Polsce, które zaczęło gromadzić i udostępniać dane o zadłużeniu firm i osób fizycznych.

Reklama

Krajowy Rejestr Długów administruje danymi zgodnie z Ustawą o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. Informacją gospodarczą są dane dotyczące poszczególnych firm, instytucji, osób prywatnych (w tym m.in. adres, imię i nazwisko, PESEL, NIP, REGON etc.) oraz ich zobowiązań finansowych. Obecnie w KRD widnieje 2,8 miliona dłużników, którzy zalegają łącznie na kwotę 58,7 miliardów zł. 81% tej kwoty stanowią długi konsumentów, reszta to zobowiązania firm, instytucji i organizacji. Do KRD nie trafia się przez przypadek. Aby wierzyciel mógł upublicznić dane dłużnika, muszą być spełnione na raz trzy warunki.

– Osoba fizyczna może zostać wpisana do KRD za niepłacenie rat kredytów, rachunków za prąd, wodę, gaz, telefon, telewizję, Internet, opłat czynszowych czy alimentów bądź mandatów za przejazdy komunikacją miejską bez biletu. Zobowiązanie w kwocie minimum 200 złotych musi być wymagalne od co najmniej 30 dni i minęło co najmniej 30 dni od wysłania przez wierzyciela listem poleconym albo doręczenia do rąk własnych dłużnika wezwania do zapłaty. W przypadku przedsiębiorstw zasady są te same, z tą różnicą, że zobowiązanie musi wynosić co najmniej 500 zł – wyjaśnia Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.

Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA., źródło: KRD

Największe długi ma się w wieku 36 – 45 lat

Choć średni dług konsumenta wpisanego do KRD wynosi ponad 19 tys. zł, to są wśród nich także rekordziści – milionerzy. Najwięcej do zapłaty ma 38-letni mężczyzna z Pomorza. Suma jego zaległych zobowiązań wobec sądu i funduszu sekurytyzacyjnego wynosi ponad 48 mln zł – to mniej więcej tyle, ile mają do zapłaty wszyscy dłużnicy z powiatu łańcuckiego.

– Dłużników w przedziale wiekowym 36-45 lat jest w KRD najwięcej: ponad 665 tysięcy. Mają też najwyższe łączne zadłużenie: 14,7 miliarda złotych – zauważa Adam Łącki. – Zadłużaniu sprzyja także miejski, drogi tryb życia. Mieszkańców miast jest w KRD 4,5 razy więcej niż mieszkańców wsi. Mają też 4,6 razy większe łączne zadłużenie. To zrozumiałe: mieszkańców miast jest więcej. Dodatkowo mieszkańcy wsi niechętnie się zadłużają. Jeśli już to robią, najpierw korzystają z pomocy rodziny i znajomych, a dopiero na końcu z instytucji finansowych – dodaje.

Dolnoślązacy w czołówce dłużników

Pierwszą trójkę województw pod względem zadłużenia ich mieszkańców otwiera śląskie (jego mieszkańcy mają 6,8 mld zł długu). Drugie miejsce należy do województwa mazowieckiego (6,7 mld zł), a trzecie do dolnośląskiego (4,5 mld zł). Najbardziej zadłużeni mieszkańcy miast na prawach powiatu pochodzą z Warszawy (2,5 mld zł), dalej Łodzi (1,4 mld zł) i Wrocławia (prawie 1 mld zł). Z kolei najbardziej zadłużonym powiatem ziemskim w Polsce jest powiat poznański (blisko 400 mln zł), dalej słupski (350 mln zł) i wrocławski (317 mln zł).

Po drugiej stronie, wśród najmniej zadłużonych mieszkańców województw, są osoby z woj. podlaskiego (mają do zapłaty 934 mln zł), opolskiego (1,06 mld zł) i świętokrzyskiego (1,09 mld zł). Z kolei najmniej zadłużonym powiatem ziemskim jest powiat leski – 11,4 mln zł, następnie sejneński – 11,9 mln zł oraz bieszczadzki – 15,8 mln zł.

Ważna jest sprawdzona informacja o długach

Prezes KRD podkreśla, że wiedza o zobowiązaniach finansowych jest kluczowa przed zawarciem jakiejkolwiek transakcji biznesowej. Dlatego klienci KRD często pobierają raporty na temat firm i osób fizycznych. W ubiegłym roku pobrano z Rejestru 37 milionów takich raportów. Wśród sprawdzających są mali i duzi przedsiębiorcy, banki, operatorzy telekomunikacyjni, ale też gminy, urzędy, sądy. Nie bez powodu. Bo jeśli dana firma czy osoba fizyczna ma na koncie jakieś zadłużenie, to automatycznie staje się klientem podwyższonego ryzyka. Jest duże prawdopodobieństwo, że kolejny raz nie zapłaci za towar lub usługę.

– Dane są ropą współczesnego świata: wskazują kierunek, pozwalają podjąć decyzję i zaplanować kolejne kroki. Dlatego to takie ważne, by każda firma w tym kraju miała dostęp do wiarygodnej informacji o kondycji finansowej kontrahenta i jego rzetelności płatniczej. Bez tej wiedzy prowadzenie firmy jest jak błądzenie bez nawigacji – mówi Adam Łącki i dodaje: – Pamiętajmy jednak, że chcąc pobrać z bazy danych KRD informację na temat osoby fizycznej, musimy mieć jej zgodę. W przypadku przedsiębiorstw nie jest to wymagane.

To warto wiedzieć. Bo gdy bank lub firma pożyczkowa interesuje się konsumentem bez jego zgody, może to być sygnał, że doszło do kradzieży tożsamości i właśnie nastąpiła próba wyłudzenia pieniędzy na skradzione dane.

Odzyskane miliardy

Najczęściej swoich dłużników dopisują instytucje z sektora finansowego i ubezpieczeniowego: banki, firmy windykacyjne, pożyczkodawcy. Na drugim miejscu są gminy i administracja państwowa. Swoje pieniądze od dłużników chcieliby też odzyskać operatorzy telekomunikacyjni, zarządcy nieruchomości czy zarządy transportu miejskiego. Od początku istnienia Krajowego Rejestru Długów, wierzyciele odzyskali już niemal 100 miliardów złotych.

– Zniknąć z KRD można na dwa sposoby. Pierwszy z nich to całkowita spłata zobowiązania. Gdy to nastąpi, wierzyciel ma obowiązek wykreślić dłużnika z KRD w ciągu 14 dni. Drugi sposób to automatyczne usunięcie danych dłużnika po upływie 3 lat od ostatniej aktualizacji i nie później niż po 10 latach od zgłoszenia długu przez wierzyciela, a w przypadku konsumentów: po upływie 6 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Dlatego wielu dłużników spłaca swoje zobowiązanie, gdy tylko trafi do Rejestru. Łatka dłużnika i obecność w KRD utrudnia im dostęp do wszelkich usług finansowych, abonamentów i zakupów na raty – podsumowuje Adam Łącki.

Maciej Kaczmarski od 2009 r., jest Konsulem Honorowym Republiki Słowackiej we Wrocławiu. Fot. źródło: kaczmarski.pl

Kaczmarski założył Kaczmarski Inkasso

Twórcą powstałego w 2003 r. Krajowego Rejestru Długów jest wrocławski biznesmen Maciej Kaczmarski, który w 1992 r. założył firmę windykacyjną Kaczmarski Inkasso. Dziś obie spółki, wraz z firmą faktoringową NFG, programem Rzetelna Firma i kancelarią prawną VIA LEX, są częścią Kaczmarski Group. Od kilku lat zarządza nią Martin Kaczmarski, syn Macieja. Wszystkie spółki mieszczą się we Wrocławiu, przy ul. D. Siedzikówny na Psim Polu.

– Obserwujemy wzrost liczby pobranych raportów przez firmy, które korzystają z naszych usług. Po niespełna pół roku działalności z Krajowego Rejestru Długów pobrano 7 tys. raportów. Po dziesięciu latach było ich 17,5 mln, a w 2019 roku blisko 37 mln – wylicza Adam Łącki, prezes KRD.

Adam Łącki dodaje, że we Wrocławiu, narodziło się wszystko co nowe, ważne i innowacyjne w finansach: sprzedaż ratalna (Lukas, CLA), nowoczesne banki (Lukas Bank i Eurobank), leasing (EFL), windykacja (Kaczmarski Inkasso, a późnej Kruk, Ultimo) i wreszcie system wymiany informacji gospodarczej z prawdziwego zdarzenia, czyli Krajowy Rejestr Długów – pierwsze i największe biuro informacji gospodarczej w Polsce.

– Dotychczas w Polsce nie było takiego biura. Można powiedzieć, że Krajowy Rejestr Długów powstał z marzenia Macieja Kaczmarskiego, dla którego niemiecka Schufa była wówczas wzorem. Stworzył więc w naszym kraju coś, co jeszcze nikomu się nie udało – największy i najskuteczniejszy bat na dłużników. Wszyscy, którzy próbowali zrobić to samo, mogli nas już tylko naśladować – dodaje.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl