„Sezon” na kocięta rozpoczęty
Czarne, białe, w łatki, z zielonymi lub niebieskimi oczami. Jest ich wiele, wszystkie jednak potrzebują nowego, kochającego domu. Mowa o bezdomnych kociętach, które w ostatnim czasie szczególnie często trafiają do wrocławskiego schroniska.
– Mimo coraz bardziej popularnej sterylizacji nadal rodzi się mnóstwo kociąt, które przyjmujemy i musimy dla nich znaleźć wspaniałe domy. Najwięcej kocich maluchów przebywa u nas właśnie pod koniec wiosny i latem – mówi Aleksandra Cukier z wrocławskiego schroniska.
fot. Wrocławskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt
Obecnie we wrocławskiej placówce przebywa ok. 110 kotów. Jest ich znacznie więcej, niż psów, których jest ok. 80. Przedstawiciele schroniska zachęcają do adopcji „Mruczków” parami.
– Zwierzęta czują się lepiej mając towarzystwo. Mogą się bawić według swoich potrzeb, a pozostawione same nie czują się odizolowane. Pamiętajmy jednak, że dla bezpieczeństwa zwierząt, biorąc kota do domu, powinniśmy rozważyć osiatkowanie okien i balkonów – podkreśla Aleksandra Cukier.
Osoby, które nie mogą przygarnąć kociąt, mogą je wesprzeć kocami i dobrej jakości karmą. Rzeczy można przynosić osobiście do schroniska przy ul. Ślazowej 2 albo przesłać pocztą na adres placówki.
Czytaj też: Zwierzęta ze schroniska potrzebują koców i kołder
Luzowanie obostrzeń od 1 czerwca
Od 1 czerwca we Wrocławskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt luzowane zostaną obostrzenia dotyczące odwiedzin. Nie będzie już limitu osób, które mogą przebywać na terenie placówki w jednym momencie.
Dodatkowo we wtorki schronisko czynno będzie dłużej – do godz. 18.30. Przy czym, do środka będzie można wejść najpóźniej na godzinę przed jego zamknięciem.