Autorem „cichego muralu” jest zespół Dobrego Widoku. Projekt ten realizowany jest przez Fundację Dom Pokoju, a finansuje go Biuro Rozwoju Gospodarczego miasta Wrocławia. Dobry Widok funkcjonuje już od 2013 roku. Choć początkowo zakres działań obejmował przede wszystkim Nadodrze, od 2019 roku projekt wkroczył do Centrum Staromiejskiego. Wspólnie z lokalnymi projektantami, ekspertami i aktywistami, Dobry Widok dba jednocześnie o estetykę i funkcjonalność przestrzeni publicznej.
– Poszanowanie dla zastanej architektury mamy we krwi. Projektujemy w zgodzie z otoczeniem, które przecież może być zarówno współczesne, jak i historyczne. Wypracowane pomysły wpisujemy więc w architekturę tak, by nie zaszkodzić jej walorom, równocześnie pozostając zauważonymi – czytamy na stronie internetowej projektu Dobry Widok.
Mural powstał dzięki zaangażowaniu zespołu Dobrego Widoku/fot. Dobry Widok
Efekt warsztatów typograficznych
Pomimo zimowej aury, w ostatnich tygodniach zespół Dobrego Widoku realizował działania w terenie. „Cichy mural” powstał w ramach projektu „Eureka! Kołłątaja żąda odkrycia”. Jednym z jego elementów były warsztaty typograficzne z projektantem Maciejem Kodzisem, podczas których uczestnicy badali literniczy charakter właśnie ulicy Kołłątaja. Efektem warsztatów jest powstanie nowego muralu – i to pomimo początkowych trudności.
– Specjaliści-tynkarze, do których zwróciliśmy się po pomoc, okazali się zbyt zajęci lub przekonani o niemożności wykonania takiego zadania, ograniczyli się więc do udzielenia rad dotyczących materiałów. Postanowiliśmy nie poddawać się defetyzmowi i udowodnić, że eksperymenty popłacają – mówi Zuza Wollny, kuratorka Dobrego Widoku.
„Cichy mural” ma trówymiarowy charakter, a wypukłości i wklęsłości zostały pokryte farbą jednego koloru, który w największym stopniu mógł wpisać się w architektoniczne otoczenie ulicy. Praca powstała przy ul. Kołłątaja, obok Szkoły Podstawowej nr 71.
„Cichy mural" zastąpił chaotyczne graffiti i napisy/fot. Dobry Widok
Specyfika ulicy Kołłątaja
Nowy mural powstał w miejscu, które autorzy projektu określili mianem „problematycznego”. Ulica Kołłątaja jest ich zdaniem jedną z najbardziej hałaśliwych wizualnie ulic w centrum Wrocławia. Celem „cichego muralu” miało być więc uspokojenie krajobrazu ulicy. Tym bardziej, że powstał w miejscu, które wcześniej wykorzystywali grafficiarze czy okoliczna młodzież. Dotychczas praca zespołu Dobrego Widoku nie została zniszczona żadnym nowym napisem.
– Podczas realizacji napotkaliśmy niezwykłą życzliwość przechodniów i okolicznych mieszkańców. Na wysokości zadania stanął również mój ojciec telefonicznie podtrzymując nas na duchu i poddając dobre pomysły na rozwiązania technicznych problemów. Szczególne podziękowania należą się panu, który czekając na swój autobus udzielił nam cennych rad z zakresu obsługi narzędzi, które astronomicznie przyspieszyły nam pracę – dodaje Maria Prusakowska, jedna z realizatorek muralu.