– Jej imię oznacza Słońce, symbolizuje ono wieczność, energię i życie. Wierzę, że tygrysica da więcej światła nie tylko we wrocławski zoo, ale każdemu z nas. Potrzebujemy tego po pandemii – powiedziała ambasadorka Indonezji Siti Nugraha Mauludiah.
– Kiedy dowiedziałam się o narodzinach tygrysa sumatrzańskiego w tym zoo byłam bardzo szczęśliwa. Powiedziałam moim współpracownikom, że musimy tu przyjechać i zobaczyć malucha - wyznała.
Prezydent Wrocławia - Jacek Sutryk, który był obecny na uroczystości podkreślał znaczenie zoo dla gospodarki miasta, a także wychwalał jego rozwój i sukcesy w działalności związanej z ratowaniem zagrożonych gatunków.
– Wbrew pozorom całkiem sporo nas łączy z Indonezją i nie mam na myśli tylko kolorów naszych flag. Prowadzimy wiele wspólnych projektów, także pomiędzy ogrodami zoologicznymi. Wrocławskie zoo jest zaangażowane w projekty ratujące rzadkie gatunki zwierząt – podkreślił Jacek Sutryk.
W uroczystości nadania imienia tygrysicy sumatrzańskiej wzięli udział: Pani Ambasador Republiki Indonezji - Siti Nugraha Mauludiah oraz Prezydenta Wrocławia – Jacek Sutryk i Prezes Zarządu ZOO Wrocław – Radosław Ratajszczak.
Pod koniec maja we wrocławskim zoo urodził się jeden z najrzadszych podgatunków tygrysa na świecie - tygrys sumatrzański. Następnie przedstawiciele ogrodu szukali imienia dla dwumiesięcznej kotki - internauci mogli głosować na Facebooku na jedną spośród czterech propozycji. Głosami ponad 3 tysięcy osób zwyciężyło imię Surya, które - w języku indonezyjskim - oznacza "słońce".
Wrocławska tygrysica to pierwszy – od 8 lat – osobnik tego krytycznie zagrożonego gatunku urodzony w Polsce. Mała tygrysica ma obecnie 3 miesiące, gdy dorośnie będzie musiała zostać przeniesiona. Chodzi o to, aby spokrewnione tygrysy nie rozmnażały się między sobą.