Choć lacrosse to nadal niszowa dyscyplina, która nie jest jeszcze w Polsce zbyt popularna, to jednak to nam, a dokładnie Wrocławiowi powierzono organizację najbliższych Mistrzostw Europy, w których weźmie udział rekordowa liczba ekip. W kompleksie Stadionu Olimpijskiego o miano najlepszej drużyny Starego Kontynentu będzie rywalizowało 29 ekip, które powalczą o detronizację obecnych mistrzów - reprezentacji Anglii.
Mistrzostwa Europy w Lacrosse, które będą rozgrywane w stolicy Dolnego Śląska od 23 lipca do 1 sierpnia, będą już 11. edycją tego niezwykłego wydarzenia, które wbrew pozorom przyciąga na trybuny pokaźną rzeszę kibiców. Rozwój dyscypliny w Europie sprawia, że obecnie, praktycznie każdy zespół stać na walkę o podium, a co za tym idzie zmianę mistrza Europy, który po ten tytuł sięgał aż 9 razy!
Mistrzostwa Europy Lacrosse we Wrocławiu
Wydarzenia sportowe / Dla wszystkich
od 23 lipca 2020 do 1 sierpnia 2020 
Kompleks Stadionu Olimpijskiego
Ważną zmianą jest także to, że najbliższe Mistrzostwa Europy Lacrosse będą także po raz pierwszy turniejem kwalifikacyjnym do Mistrzostw Świata (rok 2022, Los Angeles). Ta innowacja podyktowana jest szybkim rozwojem lacrosse na świecie, co tylko uświetni lipcowe widowisko.
Szczęśliwe losowanie dla Polski
Reprezentacja Polski, która miejmy nadzieję także pokaże się z dobrej strony w turnieju, w losowaniu trafiła do grupy D, w której zmierzy się z Portugalią i Włochami.
Gracze z Półwyspu Apenińskiego są zespołem doświadczonym, z którym Polacy mają swoją lakrosową historię, jednak zawodnicy z Portugalii są debiutantami, zatem rywalizacja z nimi nie powinna sprawić naszym kadrowiczom wiele problemu. Co ważne, aby zakwalifikować się do Mistrzostw Świata polska ekipa musi zmieścić się w czołowej szestnastce ME.
Pokazowe mecze
Losowanie poprzedziły towarzyskie i pokazowe mecze. Biało-czerwoni zmierzyli się w nich z „gwiazdami Europy”, czyli drużyną Euro Stars, a także z młodzieżową kadrą Izraela. Z kolei w damskiej odmianie lacrosse boje toczyły ekipy narodowe Izraela i Polski. Wszystkie spotkania można było oglądać za darmo w sieci.
– Hokej i lacrosse podobno od zawsze idą w parze. Historycy mówią, że jeszcze przed powstaniem znanej nam dzisiaj Kanady te dyscypliny się ze sobą przeplatały, a drużyny lacrosse'a halowego mają na swoim koncie współpracę z NHL. Chcę bliżej poznać ten sport, który niestety w Polsce jest ciągle niszowy, ale dla Europy i świata staje się coraz ważniejszy. Mimo, że lacrosse nie jest sportem olimpijskim, to ja jako kadrowicz chętnie pomogę polskiej reprezentacji w rozwoju i popularyzacji ich pasji – mówi Mariusz Czerkawski, ambasador turnieju.
Mistrzostwa Europy Lacrosse rozpoczną się 23 lipca w kompleksie Stadionu Olimpijskiego i Pól Marsowych we Wrocławiu.
