We Wrocławiu, ale i w Brzegu na przełomie XVII i XVIII wieku działał najsłynniejszy na tych ziemiach wirtuoz lutni Silvius Leopold Weiss, którego sława dotarła m.in. do Jana Sebastiana Bacha, a obydwaj kompozytorzy odbyli nawet pojedynek instrumentalny na najciekawszą improwizację. Śladem Weissa ruszył amerykański lutnista o polskich korzeniach Paul Beier (jego ojciec i wujek urodzili się we Wrocławiu), absolwent londyńskiej Royal Academy of Music, zasiadający w kilku czołowych towarzystwach lutniowych w Europie, m.in. włoskim. Artysta przyjeżdża do Polski na zaproszenie Wrocławskiego Towarzystwa Gitarowego i muzykologa Grzegorza Joachimiaka, który jest pomysłodawcą cyklu „Szlakiem lutnistów ze Śląska”, pierwszego takiego projektu realizowanego w naszym kraju. - Nie każdy region może się pochwalić takim dziedzictwem - podkreśla Joachimiak. Wprawdzie podczas koncertów zabrzmią utwory w okresu renesansu, złotego wieku lutni, ale jest szansa, że Paul Beier zagra także kompozycje śląskich twórców, zwłaszcza że ich spuścizna budzi dziś wśród badaczy wielkie zainteresowanie i fascynację. Koncert we Wrocławiu odbędzie się w niedzielę 6 października w kościele św. Krzysztofa o godzinie 19.00. Bilety kosztują 10 zł i 15 zł.