Teatr Ad Spectatores (od 2.09)
Wrocławska grupa teatralna rusza z nowym sezonem, a na przystawkę „Rollercoaster”, czyli seria niespodziewanych zdarzeń, jakie rozgrywają się od wczesnego ranka do świtu następnego dnia. Widzowie nie będą mieli szansy spokojnie usiedzieć, a twórcy zaangażują ich w rozwój wydarzeń.
Opera Wrocławska – Gala Erwina Schrotta (3.09)
Jeden z najciekawszych bas-barytonów na świecie, który jest regularnym gościem wielkich scen – Royal Opera House, Metropolitan Opera – otwiera sezon w Operze Wrocławskiej. Zaśpiewa u nas arie z repertuaru, w którym się specjalizuje – rozpoczynając od Mozarta (zabrzmi słynna aria katalogowa Leporella z „Don Giovanniego” i tzw. szampańska Don Giovanniego).
Będzie Donizetti (aria z „Napoju miłosnego”) i nieco zapomniany romantyczny repertuar - „Philémon et Baucis” Gounoda oraz rzadko wystawiane „Willidy” Pucciniego. Artyście podczas recitalu towarzyszyć będą solistki: Maria Rozynek-Banaszak (sopran) i Jadwiga Postrożna (mezzosopran) oraz chór i orkiestra Opery Wrocławskiej, a całością zadyryguje Bassem Akiki.
Teatr Polski we Wrocławiu – „Sen nocy letniej” (od 9.09)
To będzie 620. premiera na scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu, a Szekspirowską komedię reżyseruje Magdalena Piekorz (kinomani znają jej film „Pręgi” na podstawie prozy Wojciecha Kuczoka, teatromani śledzą jej spektakle, m.in. „Czyż nie dobija się koni” na scenie w Częstochowie).
Akcja spektaklu w reż. Magdaleny Piekorz (korzysta z tekstu w przekładzie Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego) rozgrywać się będzie w elżbietańskiej Anglii. Kunszt Szekspira objawia się w umiejętnym łączeniu światów, w pomieszaniu realizmu z poetyką i magią, w zabawie konwencją. Mistrz prowadzi połączone ze sobą cztery wątki – Tezeusza i Hipolity, dwóch par kochanków, rzemieślników ateńskich i świata Elfów (ingerującego w losy śmiertelnych).
W finale ślub połączy trzy pary kochanków, ale zanim to się stanie, dwie z nich „ulegną szaleństwom czerwcowej nocy, dwukrotnie zmienią swoje skłonności co do obiektu uczuć, ukażą na swym przykładzie skomplikowane koleje ludzkich uczuć i wynikających z niej postępków, otrą się niemal o granicę obłędu, utoną w szyderczych igraszkach wyobraźni”.
Wrocławski Teatr Współczesny – „Syrena. Anatomia miłości” (od 10.09)
Wrocławski Teatr Współczesny przygotował spektakl w reżyserii Darii Kopiec według tekstu Zuzanny Bojdy (na motywach opowiadania Amandy Lee Koe). „Syrenia. Anatomia miłości” jest, jak podkreślają realizatorzy, opowieścią o tęsknocie za bezwarunkową miłością i pragnieniu bycia kochanym/kochaną, czerpiąca z realizmu magicznego i świata roślin.
– Powstała wielowątkowa opowieść o głębokiej potrzebie bliskości w świecie nastawionym na skrajną indywidualność, wzmacniającym poczucie osamotnienia oraz izolacji – tłumaczy reżyserka Daria Kopiec, a autorka sztuki Zuzanna Bojda mówi o poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, kim jesteśmy, czym jest nasza płeć, jak ograniczają nas płeć kulturowa i system, w którym żyjemy oraz co się stanie, jeśli trochę porzucimy to antropocentryczne myślenie i zaczniemy po prostu czuć; damy sobie wolność i pobędziemy ze swoimi ciałami, spróbujemy być trochę jak syreny i rośliny – niczym fantastyczne stworzenia, a niekoniecznie ludzie.
Wrocławski Teatr Komedia – „Rubinowe gody” (od 16.09)
Scena komediowa rozpoczyna sezon od jednego z hitów, czyli historii małżonków z 40-letnim stażem (stąd tytuł „Rubinowe gody”), którym córka funduje wyjazd do ekskluzywnego hotelu. Na miejscu czeka sporo atrakcji i niespodzianek, jak...tajemniczy mężczyzna pod łóżkiem. Przedstawienie wyreżyserował Wojciech Dąbrowski. Grający rolę męża Paweł Okoński przyznał, że to sztuka o everymanach, zwykłych przedstawicielach naszego społeczeństwa, którzy żyją na linii praca-dom-dzieci, nie ruszają się z domu, bo nie mają czasu, pieniędzy i dopiero wyjazd zafundowany przez córkę sprawia, że wracają do wspomnień.
Teatr Polski w Podziemiu – „Planeta małp” (od 27.09)
Jedna z ulubionych scen wrocławskich fanów teatru startuje ze spektaklem, który miał premierę wiosną 2021 roku i podobał się krytykom i publiczności. Realizatorzy zadają pytania, co by było, gdyby ewolucja potoczyła się inaczej i ziemią – zamiast homo sapiens – zawładnął pan sapiens, czyli rozumny szympans? I co by się stało, gdyby małpy opanowały mowę i mogły nam coś powiedzieć. Czy to one uplasowałyby się wtedy na samym szczycie hierarchii bytów i traktowałyby nas tak, jak my traktujemy je dziś?
Spektakl w reż. Marcina Libera jest rekomendowany dla widzów powyżej 16. roku życia, wykorzystywane są w nim światła stroboskopowe, a na scenie aktorzy palą papierosy.
Teatr Muzyczny Capitol – „Priscilla, Królowa Pustyni. Musical” (od 7.10)
Pamiętacie genialny film z 1994 roku o występach scenicznych dwóch transwestytów i transseksualisty, który podbił serca publiczności. Potem powstał oklaskiwany wszędzie musical, a Teatr Muzyczny Capitol niedawno uzyskał licencję non-replica, czyli wystawi spektakl z własnymi kostiumami, dekoracjami i choreografią. Wrocławianie obejrzą przygody trójki bohaterów w polskich realiach.
Bohaterami jest dwóch drag queens i kobieta trans, którzy przemierzają kraj starym busem – tytułową Priscillą. Podróż na występy w mieście „daleko od szosy” okaże się dla nich podróżą w głąb własnych serc, a wybuchowa mieszanka kina drogi, wątków queer i musicalu jest opowieścią o tym, jak szukać i znaleźć siebie w świecie, który wcale nam tego nie ułatwia.
Ścieżka dźwiękowa to prawdziwy zestaw – „What’s Love Got to Do with It?” Tiny Turner, „Go West” Village People, „I Will Survive” Glorii Gaynor, „Girls Just Wanna Have” Fun Cyndi Lauper czy „Always on My Mind” Elvisa Presleya. Będzie kolorowo i będzie się działo!
Wrocławski Teatr Lalek – „Sen Nocy Letniej” (od 15.10)
Teatr gra wprawdzie już od końca sierpnia i możemy zabrać na wiele spektakli naszych milusińskich, ale pierwszą premierą sezonu będzie „Sen nocy letniej” oparty na komedii Szekspira w reżyserii znanego i nagradzanego tandemu – Jakub Krofta i Maria Wojtyszko (autorów słynnych przedstawień WTL m.in. „Sama, czyli przygotowania do życia w rodzinie”, „Piekła – nieba” oraz spektaklu „Ojeja, czyli o dziewczynce, która nie znała własnego imienia”).
Wiadomo, że przedstawienie będzie przeznaczone dla całej rodziny (dolna granica wieku to 9 lat), a w obsadzie – po raz pierwszy – pojawi się cały zespół artystyczny teatru.
Wrocławski Teatr Pantomimy „Ballady i romanse” (od 20.10)
Ruszyły próby do premiery „Ballad i romansów”, a przedstawienie będzie miało konwencję mini serialu teatralnego w trzech odcinkach. Każdy („Romantyczność”, „Świteź” i „Lilije”) wyreżyseruje inny twórca (Olga Grzelak, Błażej Peszek i Piotr Soroka).
Zobaczymy realizację wybranych Mickiewiczowskich ballad w konwencji pantomimy zespołowej i to próba przeniesienia ich na język teatru ruchu. W utworach wieszcza jest niezwykle duży potencjał pantomimiczny – mocne i wyraziste postaci, tajemniczość, fantastyka i groza, a to doskonały pretekst do ich realizacji w formie pantomimy zespołowej, teatru ruchu, czy podjęcia zabawy ze słowem.
Premiera 20 października 2022 w Centrum Sztuk Performatywnych PIEKARNIA we Wrocławiu.
