Jazztopad ma 20 lat!
Z okazji 20. edycji Jazztopadu można powspominać. A warto, bo festiwal nie zawsze był prowadzony z tak godną pozazdroszczenia programową konsekwencją. Impreza powstała w dawnej Filharmonii Wrocławskiej (w gmachu przy Piłsudskiego 19) jako alternatywa dla klasycznego repertuaru, ale wówczas dominowały właściwie jazzowe szlagiery.
Dopiero kiedy Jazztopad wziął pod swoje skrzydła dziennikarz muzyczny i promotor Piotr Turkiewicz festiwal skręcił w zdecydowanie jazzową stronę, a upodobania muzyczne programera i jego liczne kontakty w Stanach Zjednoczonych sprawiły, że do Wrocławia zaczęli przyjeżdżać wybitni artyści. Pisali też na zamówienie utwory.
Pierwszym była kompozycja gitarzysty Terjego Rypdala zamówiona w 2009 roku (na gitarę i Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Wrocławskiej), która znalazła się na płycie „Melodic Warriors” wydanej nakładem wytwórni ECM należącej do charyzmatycznego Manfreda Eichera (który nie raz odwiedzał Jazztopad).
Jednym z wielu przykładów zamówień jest także choćby rewelacyjna suita „Wild Man Dance”, której częścią jest m.in. inspirowana rzeką Odrą częścią „Flying Over Odra Valley”. Suita została nagrana i wydana nakładem prestiżowej wytwórni Blue Note.
Niektórzy, jak zmarły w marcu tego roku saksofonista Wayne Shorter czy saksofonista Charles Lloyd mają przed Narodowym Forum Muzyki wmurowaną tablicę pamiątkową w uznaniu zasług. Wizyty innych melomani i tak świetnie pamiętają.
Wielcy jazzmani dla Mistrza Wayne'a Shortera
W tym roku 20. edycja to gwiazdorski set już od inauguracji. W piątek 17 listopada o 19.00 koncert pamięci wielkiego przyjaciela Jazztopadu – Wayne'a Shortera. Miał przyjechać do Wrocławia po raz czwarty, by świętować tu 90. urodziny, ale los chciał inaczej. Przyjadą jego przyjaciele i współpracownicy, by złożyć mu szczególny hołd grając jego kompozycje.
Na scenie zagra NFM Filharmonia Wrocławska pod dyrekcją Clarka Rundella, a wystąpią pianista Danilo Pérez i basista John Patitucci, przyjaciele i towarzysze muzycznej wędrówki. Zachwycą, z pewnością, wokalistka esperanza spalding i perkusistka Terri Lyne Carrington. W głównej sali NFM pojawi się także saksofonista Ravi Coltrane, syn legendy jazzu, saksofonisty Johna Coltrane'a.
Bilety od 10 do 370 są wciąż dostępne.
Jazzowe „Happy Birthday” dla Charlesa Lloyda
Amerykański saksofonista ma 85 lat i wydaje się nie zwalniać tempa. Do Wrocławia przyjeżdża zarówno świętować urodziny, jak i zagrać (a potrafi muzycznym feelingiem dosłownie rozsadzić salę) z Ocean Trio II. Tworzą go sam Charles Lloyd (saksofon, flet), Gerald Clayton (fortepian), Marvin Sewell (gitara), a gościem specjalnym wieczoru finałowego na Jazztopadzie w niedzielę 26 listopada o 19.00 będzie gitarzysta Jakob Bro.
Kilka miesięcy temu Charlesa Lloyda uznano (po raz kolejny) Artystą Roku w ankiecie krytyków magazynu „Downbeat”. I jest, uwaga, najstarszym spośród zwycięzców tego rankingu. A nie tylko wiemy, ale czujemy, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa i nie zagrał ostatniej frazy.
Na koncert są jeszcze bilety od 10-170 zł.
Basista, który kocha Berlin i perkusję
Idolem szwedzkiego, a mieszkającego w Berlinie, basisty Pettera Eldha jest legendarny Charlie Haden. On sam natomiast buduje mosty między nordyckim światem muzyki i niemieckim.
W sali czerwonej NFM zaprezentuje „Projekt Drums”, pomyślany jako platforma współpracy z najlepszymi perkusistami współczesnej sceny jazzowej.
„To najbardziej zespołowa z inicjatyw muzycznych Eldha. Flow, improwizacja, przekraczanie granic i radość z grania sprawiają, że warto zobaczyć to na żywo. Jazz stanowi tu punkt wyjścia, nie cel” – zapowiadają organizatorzy.
W niedzielę 19 listopada o 20.00 zagrają Petter Eldh (bas, syntezator, MPC, sample), James Maddren (perkusja), Ketija Ringa Karahona (flet) i Otis Sandsjö (saksofon).
Bilety można kupować od 30 do 70 zł, ale na sali będą wyłącznie miejsca stojące.
Pianista malarsko zainspirowany
Amerykański pianista Craig Taborn podczas Jazztopadowego koncertu w piątek 24 listopada o 19.30 będzie improwizował do muzyki, którą napisał specjalnie dla Lutosławski Quartet.
Jak zapowiadają organizatorzy, jedną z inspiracji jego pracy była twórczość Agnes Martin, kanadyjskiej malarki kojarzonej z nurtem minimalizmu, choć sama identyfikowała się z nowojorskim nurtem ekspresjonizmu abstrakcyjnego.
Jaka będzie kompozycja z takim tematycznym zapleczem? Warto się przekonać. Są jeszcze bilety w cenie 10 do 85 zł.
A Lutosławski Quartet zagrają w składzie: Roksana Kwaśnikowska – I skrzypce, Bartosz Woroch – II skrzypce, Artur Rozmysłowicz – altówka i Maciej Młodawski – wiolonczela.
Ostatnie bilety na trzy wydarzenia – warto się spieszyć
Mowa o trzech koncertach:
- Marta Warelis & Frank Rosaly – Muzyczna medytacja – premiera (czwartek 23 listopada, godz. 19.00, NFM, Sala Czerwona). Bilety 30-60 złotych.
- Dawno temu w Nowym Orleanie - Jazztopad dla dzieci (niedziela 19 listopada, godz. 10.00 i 12.30, NFM, Sala Główna). Bilety po 55 złotych.
- Melting Pot Made in Wrocław (sobota 25 listopada o 17.00, NFM) czyli projekt z udziałem pięciorga muzyków pochodzących z różnych krajów i na co dzień działających w zupełnie innych środowiskach artystycznych. Mona Matbou Riahi (klarnet, efekty), Louise van den Heuvel (kontrabas), Camila Nebbia (saxofon), Tuva Halse (skrzypce) i Hubert Zemler (perkusja) spotkają się na Jazztopad Festival, by zaprezentować się wrocławskiej publiczności jako zespół. Bilety 30-50 złotych.
Jazzowe bajki w Nowych Horyzontach
W obydwie niedziele (19 i 26 listopada) o 10.30 w Kinie Nowe Horyzonty projekt Jazz Morning Kids, czyli bajki z jazzową muzyką na żywo. W kolejne niedziele przygody Reksia – najpierw zestaw bajek „Egzotyczne zwierzaki”, potem „Z wizytą na wsi”. A zagra trio Adam Bławicki – saksofon, Grzegorz Piasecki – kontrabas, Kuba Lechki – perkusja. Bilety za 20 zł w Kinie.
